Cement i inne materiały budowlane ze Wschodu zalewają polski rynek. Czym to grozi?

cement materiały budowlane

Rosnący import materiałów budowlanych spoza Unii Europejskiej to poważny problem? Czy rząd ma pomysł, aby chronić polski rynek?

Zdjęcie autora: Redakcja Termomodernizacja

Redakcja Termomodernizacja

Wydawcą portalu jest GLOBEnergia Sp. z o.o.
cement materiały budowlane

Podziel się

  • Nieuczciwa konkurencja z importem spoza UE – tanie materiały budowlane z krajów o niższych standardach środowiskowych i pracowniczych wypierają polską produkcję, osłabiając konkurencyjność i zmniejszając zatrudnienie.
  • Zagrożenie dla bezpieczeństwa rynku i środowiska – uzależnienie od dostaw z krajów objętych sankcjami (Rosja, Białoruś) oraz wzrost emisji CO2 poza granicami UE stwarzają ryzyka gospodarcze i klimatyczne.
  • Rządowe działania na rzecz wyrównania szans – planowane są zmiany w polityce celnej, wsparcie dla zamówień publicznych promujących niskoemisyjne, lokalne produkty oraz interwencje na poziomie krajowym i unijnym w celu ochrony polskich producentów.

Polscy producenci materiałów budowlanych alarmują o rosnącym imporcie spoza Unii Europejskiej. Tanie wyroby z krajów o niższych standardach wypierają lokalną produkcję. Rynek coraz bardziej uzależnia się od zewnętrznych dostaw. To osłabia konkurencyjność, ogranicza krajową produkcję i zmniejsza zatrudnienie. Dodatkowo emisje CO2 przenoszą się poza granice Unii. Branża domaga się zmian w polityce handlowej. Wnioskuje o wyrównanie stawek celnych na materiały budowlane. Rząd zapowiada działania wspierające polskich producentów.

Import materiałów budowlanych ze Wschodu – w czym tkwi problem?

W ostatniej dekadzie gwałtownie wzrósł import materiałów budowlanych spoza Unii Europejskiej, głównie ze Wschodu. Część produktów pochodzi z Rosji i Białorusi, czyli krajów objętych sankcjami. Inne wyroby wspierają rządy państw pochodzenia, co zakłóca uczciwą konkurencję na rynku.

“Rząd dostrzega to wyzwanie, jakim jest napływ produktów z krajów wschodnich, gdzie nie zawsze spełniane są nasze standardy, gdzie kwestie środowiskowe i pracownicze nie są tak mocno brane pod uwagę. Na pewno jest to coś, czym musimy się zająć. Są branże, które są tą sprawą dotknięte w sposób bardzo wyraźny, np. producenci cementu w Polsce. Widzimy więc, że to jest wyzwanie, z którym trzeba będzie się w najbliższym czasie zmierzyć” – deklaruje Ignacy Niemczycki, sekretarz stanu kancelarii premiera.

Na skutki rosnącego importu zwracają uwagę producenci cementu. W 2024 roku Ukraina dostarczyła 28,5% cementu na polski rynek, choć dekadę temu nie miała w nim udziału. Dynamicznie rośnie także import stali, drewna i innych materiałów budowlanych. W 2015 roku Białoruś nie dostarczała tafli, płyt, płytek ani bloków. W 2024 roku odpowiadała już za prawie 58% ich importu. Przed sankcjami Rosja dostarczała ponad 75% bitumicznych wyrobów asfaltowych w rolkach.

Rząd ma możliwości – czy jednak z nich skorzysta?

Ignacy Niemczycki przypomina, że rząd ma narzędzia do walki z problemem. Jednym z nich jest ograniczenie preferencyjnych ceł na materiały budowlane. Kluczowe pozostaje wprowadzenie uczciwych zasad konkurencji. Gdy producenci ze Wschodu otrzymują wsparcie od państw, Polska musi reagować, aby wyrównać warunki gry rynkowej.

“Mamy też możliwości działań na poziomie krajowym. Bardzo duża część zużycia cementu to są zamówienia publiczne i branża cementowa mówi dzisiaj wyraźnie: zabiegajmy o to, żeby zazielenić zamówienia publiczne, ponieważ dzisiaj ślad węglowy cementu produkowanego w Polsce jest zdecydowanie niższy niż ślad węglowy cementu produkowanego na Wschodzie. Najpierw musimy spojrzeć na możliwość rozwiązań na poziomie krajowym, a potem szukać tych jednak trudniejszych rozwiązań na poziomie unijnym” – mówi Ignacy Niemczycki.

W obliczu rosnącego importu i związanych z nim zagrożeń dla krajowej produkcji niezbędne staje się podjęcie zdecydowanych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym. Wyrównanie warunków konkurencji, wsparcie dla lokalnych producentów oraz promowanie rozwiązań proekologicznych mogą okazać się kluczowe dla przyszłości polskiego sektora budowlanego. Czy Polska zdoła skutecznie ochronić swój rynek i jednocześnie sprostać unijnym zobowiązaniom środowiskowym?

Źródło: Newseria.

Zdjęcie autora: Redakcja Termomodernizacja

Redakcja Termomodernizacja

Wydawcą portalu jest GLOBEnergia Sp. z o.o.