Czy będzie unijny zakaz spalania drewna kawałkowego? Trwa dyskusja!
Drewno kawałkowe to bardzo popularny materiał opałowy, który stanowi realny i względnie ekologiczny zamiennik węgla. Na szczeblu unijnym od pewnego czasu toczą się dyskusje o wykluczeniu pierwotnej biomasy drzewnej z odnawialnych źródeł energii. Jak bardzo ten pomysł nie pasuje do europejskiej koncepcji odchodzenia od paliwa kopalnych? Czy będzie zakaz spalania drewna kawałkowego?

Podziel się
Biomasę traktuje się jako odnawialne źródło energii z uwagi na zerowy bilans emisji CO2. Co to znaczy? Roślina w trakcie swojego życia pobiera dwutlenek węgla z atmosfery i wykorzystuje go w procesie fotosyntezy. Jednym z produktów reakcji jest tlen, który jest przez roślinę emitowany. Węgiel natomiast staje się jej częścią. Następnie w trakcie spalenia drewna, słomy, pelletu etc. emitowany jest dwutlenek węgla - tym samym bilans emisji wychodzi na zero. Co więcej, jeżeli taką roślinę zostawić, aby zgniła, to taka sama ilość CO2 wywiąże się w procesach gnilnych.
Oprócz tego istnieje szereg czynników, które czynią drewno ekologicznym opałem. Oczywiście przy zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Wskazuje na to m.in. fakt, że wyprodukowanie drewna na cele grzewcze nie pochłania dużej ilości energii. Nie szkodzi środowisku ani człowiekowi, a koszty związane z tworzeniem nowych lasów nie są wysokie. Jako zamiennik paliw kopalnych jest to jak najbardziej słuszny wybór.
Musimy ogrzewać budynki
Nie da się ukryć, że działania Unii Europejskiej są centralne, co już na starcie stwarza pewne problemy. Przede wszystkim Polacy po prostu muszą ogrzewać budynki zimą i nie jesteśmy w tym odosobnieni. Nie posiadamy takiego komfortu jak Hiszpania czy Włochy, gdzie ogrzewanie realizowane jest miejscami, a źródła ciepła odpowiadają przede wszystkim za przygotowanie c.w.u. W krajach bardziej na północ jest to kwestia przetrwania zimy w komfortowych warunkach.
Wykluczając biomasę drzewną spod odnawialnych źródeł energii należy liczyć się z problemami, które mogą się pojawić. W Polsce aż 37,4% eksploatowanych kotłów jest na drewno kawałkowe - czyli 2,5 mln sztuk. Kotłów na pellet jest 420 tys., a urządzeń na inny rodzaj biomasy (np. słomę) jest niespełna 58 tys. Nie zapominajmy też o tym, że aktualnie w programie Czyste Powietrze można otrzymać dofinansowanie na rozwiązania oparte o biomasę drzewną. Program uwzględnia zarówno kotły zgazowujące drewno, jak i pellet. Co ciekawe, ale na te pierwsze można otrzymać wyższe dofinansowanie. Ile? Te informacje w artykule Kocioł na pellet czy na drewno? Dofinansowanie z programu Czyste Powietrze w 2023 roku
Czy pozyskiwanie drewna niszczy lasy?
Nie, wręcz przeciwnie. Według danych GUS w Polsce z roku na roku przybywa lasów. Między 2020 a 2021 był to wzrost o 4,4 tys. ha. Zrównoważona gospodarka leśna to podstawa, jeśli chcemy mówić o pozyskiwaniu drewna na cele grzewcze. Ochrona siedlisk zwierząt, roślin i terenów chronionych jest celem, który jest nieodłącznym elementem ekologicznego zarządzania lasami. Niemniej pomimo tak znacznego udziału kotłów na drewno w strukturze źródeł ciepła według CEEB, to w Polsce lasy nie odczuwają tego tak mocno.
Nie tylko pompa ciepła
Co wybrać, jeżeli nie ogrzewanie na drewno? Pierwszym wyborem jest oczywiście pompa ciepła. To rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze od innych, ale istnieje pewien szkopuł. Mianowicie wdrożenie tego rozwiązania w każdym budynku w Polsce w krótkim czasie jest niewykonalne. Ponadto przy obecnym stanie sieci energetycznej całkowita elektryfikacja ogrzewania jest niebezpieczna. Dalsze rozwijanie OZE przy braku działań mających na celu stworzenie elastycznego systemu elektroenergetycznego będzie tylko ten problem potęgowało.
Nie w każdym domu montaż pompy ciepła też jest wskazany ze względu na wysokie zapotrzebowania jednostkowe na moc grzewczą. Pomimo szeregu dopłat i tak nie każdego stać na docieplenie domu, a później kupno względnie drogiej pompy ciepła i niezbędnego osprzętu. To wyzwanie stojące jednak przed prowadzącymi programy termomodernizacyjne. Istotne jest, aby takie mechanizmy trafiały w obszary, które najbardziej tego potrzebują. Wspominał o tym także wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski, o czym w artykule Co dalej z programem Czyste Powietrze?
Ograniczone możliwości pelletu
Pellet jest o tyle problematyczny, że pochodzi z odpadów, które silnie zależą od dynamiki w branży drzewnej. Powoduje to, że kotłów na pellet może być pewna skończona ilość. Wykluczenie drewna kawałkowego i potraktowanie go jak węgla może spowodować wzmożone zainteresowanie kotłami na pellet. Efektem może być wywrócenie ogrzewnictwa do góry nogami. Nie można wykluczyć sytuacji, w której pellet byłby produkowany bezpośrednio z drewna, aby tylko sprostać wymaganiom rynku.
Wykorzystanie lokalne biomasy drzewnej, bez transportowania jej na znaczne odległości, przy opisanej wyżej zrównoważonej gospodarce leśnej zwiększa bezpieczeństwo energetyczne. Redukuje konieczność wykorzystania paliw kopalnych, a jednocześnie może współtworzyć ekologiczne ogrzewnictwo i produkcję ciepła wraz z pompami ciepła.
Czy będzie zakaz spalania drewna kawałkowego?
Według Komisji Europejskiej biomasa, która obejmuje zarówno drewno opałowe, rośliny i inne materiały organiczne, stanowi 60% unijnego koszyka energii odnawialnej. W Unii Europejskiej panuje jednak dyskusja o tym, czy zakazać spalania drewna kawałkowego.
“Bioenergia musi spełniać surowe kryteria zrównoważonego rozwoju, które zapewniają, że pozyskiwanie i wykorzystywanie biomasy do celów energetycznych nie powoduje żadnych szkód dla środowiska ani utraty różnorodności biologicznej” - deklaruje Irene Di Padua, dyrektor Bioenergy Europe w rozmowie dla Deutsche Welle.
Co chce zrobić Parlament Europejski? W planach jest ograniczenie dotacji na spalanie drewna pozyskiwanego bezpośrednio z lasów. Ustawodawcy chcą także zmniejszyć ilość drewna, które liczy się w ramach unijnych celów w zakresie energii odnawialnej. Propozycja jest sposobem parlamentu na ograniczenie niezrównoważonego i nieefektywnego wykorzystania drewna. Szczegółów jednak nie znamy.
Taka decyzja byłaby problematyczna dla całej gospodarki leśnej. Cały sektor musiałby wówczas zmienić swoją strukturę. W efekcie pojawiłyby się niedobory surowców, a ich cena byłaby wysoka. Wystąpiłby także problem z dywersyfikacją nośników energii, co szczególnie wpłynęłoby na ogrzewnictwo i ciepłownictwo.
W 2022 r. Eurelectric apelował do państw UE o tym, że ograniczenie dotacji może spowodować, że część drewna wyłączonego ze wsparcia w ramach wniosków ulegnie rozkładowi na lesie. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, co potwierdza tezę Eurelectric - emisja będzie, a nie będzie przy okazji żadnej energii. Czy zakaz pozyskiwania drewna dojdzie do skutku? Będziemy informować!
Źródło: Bioenergy Europe, Deutsche Welle, eurelectric, GLOBENERGIA.