Czy termomodernizacja starych budynków się opłaca?
Kilka lat wstecz kwestia wydatków na energię i utrzymanie budynków nie była przedmiotem naszych zmartwień, ponieważ ceny utrzymywały się na stabilnym i dość niskim poziomie. Jednak sytuacja uległa zmianie wskutek agresji Rosji na Ukrainę. W obliczu ograniczonej dostępności zaczęliśmy uświadamiać sobie konieczność zwiększenia efektywności energetycznej naszych obiektów, co stanowi nie tylko nasz obowiązek, ale również ma istotne znaczenie.
Podziel się
Spróbujmy zatem zająć się kilkoma kluczowymi zagadnieniami:
- W jaki sposób zmieniały się ceny za energię w ostatnich latach?
- Jak wyglądała tendencja wzrostowa kosztów utrzymania budynków w ostatnim pięcioleciu?
- Czy początkowy etap termomodernizacji, a więc izolacja termiczna budynku, jest opłacalny z punktu widzenia ekonomii?
- Jak na zmiany w kosztach reagują właściciele budynków, zarówno tych z izolacją termiczną, jak i bez niej?
W celu dokładnego zbadania i odpowiedzi na te pytania przeprowadziliśmy analizę wydatków związanych z utrzymaniem typowych budynków mieszkalnych zbudowanych w różnych dekadach XX wieku:
- Budynek typu „kostka” z roku 1965, który nie posiada izolacji termicznej ścian zewnętrznych, wyposażony w system ogrzewania na kocioł węglowy i wentylację grawitacyjną.
- Budynek typu „stodoła” z roku 1987, posiadający izolację termiczną ścian zewnętrznych zgodnie ze standardami obowiązującymi w czasie jego wznoszenia, również z kotłem węglowym i wentylacją grawitacyjną.
Wyniki analizy
Rezultaty tej analizy opublikowano w raportach przygotowanych przez Małopolskie Laboratorium Budownictwa Energooszczędnego na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej, które są dostępne na stronie internetowej www.poznajstyropian.pl. Niżej zamieszczona tabela pokazuje zmiany cen jednostkowych nośników energii na przełomie ostatnich 5 lat:
To w szczególności odnosi się do cen węgla kamiennego, który pozostaje najczęściej wybieranym źródłem ogrzewania w Polsce. Z danych zgromadzonych przez Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków (CEEB) wynika, że z niemal 9,8 miliona zarejestrowanych źródeł ciepła, około 5,5 miliona (czyli 56%) wykorzystuje paliwa stałe. Niestety, dominującym rodzajem paliwa wciąż są węgiel oraz produkty węglopochodne, co stanowi około 2,7 miliona zainstalowanych urządzeń.
Rachunki w starych budynkach
Wysokość rachunków za ogrzewanie naszych domów bezpośrednio wiąże się z cenami energii. Przykładowo rozpatrzmy dom w stylu „kostka” z lat sześćdziesiątych o powierzchni około 127 m². W ciągu minionych pięciu lat koszty energii potrzebnej do ogrzania tego domu w sezonie zimowym znacznie poszły w górę – o 283% dla węgla kamiennego, o 66% dla gazu ziemnego. Dla mieszkańców przy niezmienionym zapotrzebowaniu na energię, przełożyło się to na wzrost rocznych wydatków o 9974,12 zł w przypadku węgla i o 3758,48 zł w przypadku gazu.
Zbadano efekt termomodernizacji, w tym przypadku poprzez zastosowanie 16-centymetrowych styropianowych płyt fasadowych jako izolacji termicznej. Po zastosowaniu termoizolacji odnotowano znaczące, niemal dwukrotne zmniejszenie zapotrzebowania na energię. To bezpośrednio przekłada się na niższe rachunki za ogrzewanie, niezależnie od tego, czy używany jest węgiel kamienny, czy gaz. Dla domu ogrzewanego węglem kamiennym realne oszczędności w ciągu ostatniego roku wyniosły ponad 7200 zł.
Termoizolacja efektywnie redukuje zapotrzebowanie na energię nawet o połowę (w zależności od charakterystyki budynku). Obniża się wydatek na nabycie źródła ogrzewania (takiego jak kocioł na paliwo stałe, kocioł gazowy czy pompa ciepła). Można też zauważyć oszczędności na rachunkach dzięki uniknięciu kosztów związanych z nadmiernie dużym piecem (częściowa termomodernizacja domu bez uprzedniej termoizolacji prowadzi do konieczności wyboru źródła ciepła o większej mocy, co wiąże się z wyższymi kosztami zakupu i użytkowania).
Materiał promocyjny