Dobrowolna inwentaryzacja, a nie masowe kontrole. Zmiany w CEEB wzbudzają nieuzasadnione kontrowersje
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) odniósł się do pojawiających się w mediach informacji o domniemanej pladze kontroli budynków w najbliższych miesiącach. Czy mamy się czego obawiać? Skąd wzięły się kontrowersje w związku ze zmianami w CEEB? Sprawdzamy!
Podziel się
Niedawno pojawiła się informacja o wprowadzeniu do CEEB nowych obowiązków. Nowe zasady mają wejść w życie w drugiej połowie roku. Deklaracja będzie rozszerzona o poniższe informacje:
- powierzchnia i wysokość pomieszczeń ogrzewanych,
- grubość izolacji podłogi na gruncie lub stropu nad piwnicą lub garażem,
- grubość izolacji dachu i ścian zewnętrznych,
- średnia temperatura pomieszczeń w sezonie grzewczym, stan instalacji c.o,
- stan stolarki okiennej i drzwi zewnętrznych,
- informacja o termomodernizacji, którą należy wykonać.
CEEB stanie się kompleksową bazą danych?
Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że baza posiada rozliczne wady. Nie stanowi kompleksowego źródła informacji. Wyszczególnione wyżej informacje to zdecydowanie krok naprzód. Dopiero wczoraj (dnia 19 kwietnia) pojawił się projekt rozporządzenia na stronie Rządowego Centrum Legislacji, ale burza trwa już od kilku dni. Oczywiście zamiast poczekać na konkrety woleliśmy wzbudzić szum medialny, który jest wręcz pewny, jeśli mowa o kontrolach i zakazach. Okazało się, że obawy są na wyrost, a szczegóły zmian w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków są mniej kontrowersyjne niż niektórzy tego oczekiwali.
- Zobacz również: CEEB – co przyniosą nowe obowiązki?
Bez masowych kontroli budynków
GUNB wystosował komunikat, w który zdementował jakoby urzędnicy mieli wchodzić do budynków i mierzyć każdą ścianę, sprawdzać każde okno i pieczołowicie oglądać źródło ciepła. Nie będzie więc żadnych kontroli - zapowiedzianych, jak i niezapowiedzianych. Jak więc będzie odbywało się uzupełnianie CEEB?
"Dane dotyczące efektywności energetycznej będą agregowane przy okazji dobrowolnej, zaplanowanej i zamówionej przez obywatela inwentaryzacji budynku, którą wykonywać będą mogły uprawnione do tego podmioty" - informuje GUNB.
Podstawowym celem CEEB jest zebranie informacji, które mogą pomóc w rozwoju polityki niskoemisyjnej i poprawie jakości powietrza w Polsce. Dodatkowo, dane te mają za zadanie informowanie obywateli o dostępnych narzędziach wsparcia wymiany źródła ciepła i termomodernizacji. Dzięki takiej pomocy prościej jest zwiększyć energooszczędność domów. Dane z CEEB będą podstawą przy ewentualnym wnioskowaniu o dofinansowanie.
Inwentaryzacja budynku a uproszczony audyt
Zamówiona przez nas inwentaryzacja będzie zakończona sporządzeniem tzw. uproszczonego audytu. Wówczas otrzymamy informacje na temat efektywności energetycznej naszego domu. Dzięki takiemu audytowi będziemy wiedzieli o obszarach, które należałoby poprawić w ramach termomodernizacji. W zależności od specyfiki budynku może być to wymiana źródła ciepła, docieplenie przegród, wymiana okien lub drzwi i tym podobne.
"Obywatel będzie mógł zamówić przegląd przewodów kominowych, inwentaryzację budynku, w wyniku której otrzyma tzw. uproszczony audyt energetyczny. Wynik audytu ułatwi podjęcie decyzji o ewentualnej potrzebie polepszenia efektywności energetycznej budynku" - poinformowała Joanna Niedźwiecka z GUNB.
Urząd podtrzymuje, że system ma pomóc obywatelowi uzyskać odpowiedź o rodzajach dotacji, które może otrzymać, aby zredukować koszty użytkowania budynku. Co więcej, wraz ze zwiększaniem się świadomości w społeczeństwie o zaletach efektywności energetycznej możliwe jest coraz większe odgrywanie roli standardu budynku przy jego sprzedaży lub wynajmie.
Źródło: GUNB, Portal Samorządowy.