Gdzie w Polsce są budynki w najgorszym standardzie energetycznym?

Istnieje wiele powodów, dla których budynki lepiej lub gorzej radzą sobie ze stratami ciepła. Wiek, typ konstrukcji, jakość okien i wiele więcej. Na podstawie raportu Centrum Analiz PKO BP spróbujemy odpowiedź na pytanie – gdzie w Polsce budynki mają najgorszy standard energetyczny.

Podziel się
- Gdzie w Polsce znajdują się budynki o najniższym standardzie energetycznym? Wpływa na to wiele czynników zarówno typowo technicznych, jak i społecznych i tych związanych z poziomem zarobków w regionie.
- Warto pamiętać, że kluczowe wskaźniki energetycznego zapotrzebowania budynków to EU, EK i EP. Nowy wskaźnik ED, planowany na 2026 rok, uwzględni różnicę między energią dostarczoną a wyeksportowaną, obejmującą także lokalną energię odnawialną.
- Średnie wartości EP dla budynków jednorodzinnych wynoszą 161,7 kWh/(m²·rok), a dla budynków wielorodzinnych 138,9 kWh/(m²·rok), co znacząco przekracza normy WT 2021.
Warto pamiętać, że kluczowymi wskaźnikami zapotrzebowania energetycznego budynków są: EU – energia użytkowa, EK – energia końcowa oraz EP – energia pierwotna. Wskaźniki te wyrażają ilość energii, jaką zużywa dany budynek w ciągu roku, przeliczoną na metr kwadratowy powierzchni o regulowanej temperaturze – wyrażone w kWh/(m²·rok).
Po planowanych na 2026 rok zmianach w świadectwach energetycznych pojawi się kolejny wskaźnik – ED. Oznacza on wskaźnik zapotrzebowania na energię dostarczoną netto. Stanowi on różnicę pomiędzy dwiema wartościami energii, których definicje prezentujemy poniżej.
- energia końcowa dostarczona, czyli energia elektryczna, ciepło, chłód i paliwa uzyskiwane z sieci i od dostawców, wyrażone w kWh/rok, używane łącznie z lokalną energią odnawialną do pokrycia rocznej energii w budynku,
- energia końcowa wyeksportowana – energia elektryczna, ciepło lub chłód wytwarzane w budynku i jego otoczeniu, wyrażone w kWh/rok, niewykorzystane na potrzeby budynku i odprowadzane do sieci zewnętrznych.
EU I EK oraz nowy wskaźnik ED
W skrócie – energia dostarczona netto, czyli podstawa do obliczenia wskaźnika ED, to różnica między energią końcową dostarczoną a wyeksportowaną, obliczana na granicy systemu energii dostarczonej. Granica systemu dostarczającego energię to umowna granica obejmująca budynek i jego otoczenie, gdzie znajdują się urządzenia generujące lokalną energię odnawialną oraz punkty rozliczeniowe za energię elektryczną, ciepło, chłód i paliwa. Zdecydowaną zaletą jest uwzględnienie energii wytworzonej przez budynek, głównie przez mikroinstalacje fotowoltaiczne oraz przydomowe turbiny wiatrowe. Więcej na ten temat pisaliśmy w materiale: Dwie klasy energetyczne dla jednego budynku – jak to ma działać?
Wracając do aktualnie obowiązujących wskaźników. Wskaźnik EU to miara ilości energii potrzebnej do zaspokojenia potrzeb budynku związanych z ogrzewaniem, wentylacją, chłodzeniem, a także przygotowaniem ciepłej wody użytkowej. Nie ma znaczenia, skąd ta energia pochodzi. EK odnosi się do ilości energii użytkowej, uwzględniającej sprawność instalacji grzewczej. Im większa utrata ciepła, tym wartość EK będzie większa w porównaniu do wskaźnika EU.
Standard istniejących budynków daleki od nowego budownictwa
Wskaźnik EP natomiast określa procent energii zużywanej przez budynek, pochodzącej ze źródeł pierwotnych, co odzwierciedla jego wpływ na środowisko naturalne. Jest to kryterium uwzględnione w obowiązujących od 1 stycznia 2021 roku Warunkach Technicznych (WT 2021). W celu uzyskania pozwolenia na budowę wskaźnik EP dla budynku mieszkalnego jednorodzinnego nie powinien przekraczać 70 kWh/(m²·rok), a dla budynku wielorodzinnego 65 kWh/(m²·rok). Wskaźnik EP nie informuje jednak o całkowitej ilości zużywanej energii ani o jej efektywnym wykorzystaniu, ponieważ jest neutralny wobec efektywności energii zawartej w paliwie. Centrum Analiz PKO BP na podstawie świadectw charakterystyki energetycznej oszacowało średni poziom EP dla budynków w Polsce.
“Analizując dane ze świadectw po wprowadzeniu obowiązku posiadania świadectwa przy sprzedaży lub wynajmie mieszkania widzimy, że średni poziom EP wynosi 161,7 kWh/(m²·rok) dla budynków jednorodzinnych i 138,9 kWh/(m²·rok) dla budynków wielorodzinnych, a więc grubo powyżej wskaźników z WT 2021. Prawdopodobne wydaje się, że budynki będące przedmiotami umów kupna-sprzedaży, gdzie znaczny jest udział rynku pierwotnego, czy najmu cechują się wyższym standardem energetycznym w porównaniu z pozostałym zasobem” – czytamy w raporcie Centrum Analiz PKO BP.
Poniżej przedstawiamy mapy przygotowane przez Centrum Analiz PKO BP, które informują o medianach wskaźnika EP i jednostkowej wielkości emisji. Te wartości są ze sobą połączone z uwagi na silne uzależnienie od paliw kopalnych, dlatego rozmieszczenie kolorów na mapie jest mocno zbliżone.

Rozmieszczenie wskaźnika EP na mapie Polski
Na podstawie mapy można zauważyć, że lepsze wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię pierwotną (EP) uzyskuje się głównie w największych miastach i ich okolicach, gdzie tempo odnawiania zasobów mieszkaniowych jest najwyższe. Przykładem interesującym wśród największych miast jest Łódź, która wyróżnia się szybką odnową zasobu mieszkaniowego oraz znacznym udziałem budynków o niskim wskaźniku EP. Jednocześnie jednak miasto to ma wysoki odsetek budynków najniższej klasy energetycznej. Istotne jest również zauważenie, że budynki w dużych miastach charakteryzują się relatywnie wysoką emisją CO2. W przeciwieństwie do budynków jednorodzinnych, budynki wielorodzinne rzadziej korzystają z odnawialnych źródeł energii, które mogłyby ograniczyć emisję CO2.
Źródło: Centrum Analiz PKO BP.
Polecane
Czyste Powietrze dla powodzian z przedłużonym naborem. Wiemy, ile wniosków złożono

Polska współarchitektem nowego unijnego budżetu: kluczowe wyzwania dla sektora budowlanego
