Izolacje od wewnątrz. Największy wróg to wilgoć!
Zdecydowanie w naszej strefie klimatycznej najlepszym sposobem jest wykonanie ocieplenia budynku od strony zewnętrznej. Jednak w niektórych sytuacjach jest to niemożliwe - np. gdy mamy do czynienia z zabytkami lub konkretnymi warstwami wykończeniowymi. W takim wypadku pozostaje nam inwestycja w izolację wewnętrzną. Podczas projektowania tego typu ocieplenia często ryzykownie zakłada się, że wzięcie pod uwagę jedynie kryterium izolacyjności termicznej jest wystarczające. Jednak w przypadku ociepleń wewnętrznych jedną z głównych ról odgrywa wilgoć. Jest to parametr pomijany, a jak się okazuje, niezwykle ważny w kontekście izolacji wewnętrznych. Materiał opracowano na podstawie wystąpienia Jacka Łazuki z firmy Balex Metal podczas drugiej edycji Forum Modernizacje w Budownictwie FMB.

Podziel się
Wbrew pozorom ocieplanie ścian od wewnątrz nie jest łatwe, zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej. Niemożliwym jest wykonanie ocieplenia wewnętrznego o takiej samej budowie, jak ocieplenie zewnętrzne. Jest to spowodowane głównie różnicą w rozkładzie temperatur, ale także ciśnienia parcjalnego pary wodnej w poszczególnych warstwach ocieplenia. Aby przegroda ocieplona od wewnątrz posiadała dobre właściwości termoizolacyjne konieczne jest wyeliminowanie niebezpieczeństwa kondensacji wilgoci w ścianie i na jej powierzchni. Zawilgocenie może prowadzić do pojawienia się pleśni oraz degradacji ściany konstrukcyjnej wskutek wielokrotnego zamarzania i rozmarzania kondensatu. Niestety, ta kwestia jest często pomijana już na etapie projektowania docieplenia.
Ściana nie musi “oddychać”
W kontekście ocieplania ścian często mówi się o konieczności zapewnienia „oddychania ścian i dachów”, czyli tzw. otwartości dyfuzyjnej w szczególności w przypadku pomieszczeń potencjalnie wilgotnych (kuchnia, łazienka, toaleta, pralnia itp.). Jest to nic innego, jak umożliwienie wilgoci wnikania w poszczególne warstwy docieplenia. W uproszczeniu, przegroda otwarta dyfuzyjnie miałaby być zbudowana tak, aby jej opór dyfuzyjny był niewielki. Takie rozwiązanie zakłada, że wilgoć, która dostanie się między warstwy będzie mogła swobodnie się stamtąd wydostać, co ma zapewnić ochronę izolacji termicznej. Usuwanie wilgoci w taki sposób jest reklamowane jako sposób zapewnienia zarówno komfortu cieplnego, jak i komfortu zdrowotnego, gdyż może ograniczać pojawianie się pleśni.
Firma Balex Metal przeprowadziła skrupulatne badania i obliczenia w kwestii wykraplania się kondensatu w przegrodach budowlanych. Wykazały one, że w warunkach normatywnych (20°C i 55% wilgotności wewnątrz, w warunkach zimowych) w ścianie otwartej dyfuzyjnie (wykończonej tynkiem nawet mineralnym – wyjątkiem są fasady wentylowane) dochodzi do zbierania się wilgoci. W zależności od budowy przegrody to może być nawet 500-600 gram kondensatu na każdy m2 ściany. Taka przegroda wysycha często w czasie zapewniającym brak akumulacji wilgoci z sezonu na sezon (choć w niektórych przypadkach ten okres się wydłuża do ponad 100 dni), jednak taka ilość kondensatu wpływa negatywnie na jakość termoizolacji i opór termiczny przegrody – wilgotna termoizolacja, to słaba termoizolacja – tym słabsza, im więcej zawiera w sobie kondensatu pary wodnej.
Jeszcze gorzej sprawa wygląda w przypadku pomieszczeń o większej wilgotności, czyli np. łazienki lub kuchni. W tym przypadku obliczenia jasno pokazują, że gromadzenie się kondensatu osiąga wartości krytyczne i znacznie obniża efektywność izolacji. Gdy temperatura wewnątrz pomieszczenia wynosi 20°C, a wilgotność sięga 80%, to w ścianie może wytworzyć się nawet 1000 g kondensatu na każdy m2 przegrody. Współczynnik przenikania U [W/m2K] dla ścian jest obliczany dla warunków idealnych, czyli suchych. Nie obejmuje on wystąpienia kondensatu w żadnej z warstw. Dlatego też przegroda, w której pojawia się kondensat pary wodnej nie spełnia warunków termicznych, które wcześniej zostały określone w projekcie. Jedynie sucha izolacja jest w stanie spełnić standardy określone w warunkach technicznych, jakie powinny spełniać budynki.
Ochrona przed wilgocią to gwarancja efektywności
Sposobem na poradzenie sobie z wilgocią występującą w przegrodzie jest umieszczenie w niej od strony wewnętrznej warstwy zatrzymującej emisję pary wodnej do przekroju przegrody. Firma Balex Metal posiada w swojej ofercie płytę izolacyjną PIR o nazwie Thermano. Jest to materiał, który ma szerokie zastosowanie w dociepleniach zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych przegród budowlanych. W przypadku izolacji wewnętrznej dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie kompozytu płyty z pianki PIR z płytą gipsowo-kartonową, czyli Thermano GK. Płyta gazoszczelna od strony wewnętrznej zabezpiecza ścianę przed pojawieniem się kondensatu pary wodnej niezależnie od tego, czy przegroda jest w ogóle ocieplona. Natomiast dodatkowa warstwa izolacji PIR poprawia również izolacyjność termiczną ściany.
Tak więc przy ocieplaniu od wewnątrz konieczne jest zwrócenie uwagi na paroizolacyjność przegrody. Tylko w przypadku, gdy para wodna nie będzie się skraplać, współczynnik przenikalności termicznej U nie zmieni się, a my nie zapłacimy więcej za ogrzewanie. W przypadku ociepleń wewnętrznych istnieją jednak pewne ograniczenia. Taka izolacja nie może mieć tej samej grubości jak ta, którą standardowo montujemy od zewnątrz. Do ociepleń wewnętrznych dedykowane są płyty o małych grubościach. Jest to determinowane głównie przez klimat, jaki panuje w Polsce. Ocieplenie ścian od wewnątrz powoduje zmianę rozkładu temperatur w przegrodzie i zwiększenie szerokości strefy przemarzania, co naraża na zamarzanie i rozmarzanie kondensatu, który w tej ścianie się znajdują. Skraplanie się pary wodnej w przegrodzie nie tylko zmniejsza jej właściwości termoizolacyjne, ale także może wpływać na niszczenie ściany konstrukcyjnej poprzez zamarzający i rozmarzający kondensat.
Ocieplanie ścian od wewnątrz wymaga od projektantów, aby zwrócili oni uwagę na parametry wilgotnościowe przegród. W celu spełnienia warunków technicznych wymagane jest bezwzględne pozbycie się wszelkich (istniejących lub potencjalnych) źródeł zawilgocenia przegrody. Dopiero kompleksowe podejście do ocieplenia przegrody pozwoli na uzyskanie efektu zaprojektowanego i wymaganego na podstawie audytu i projektu termomodernizacji.
Opracowano na podstawie II Forum Modernizacje w Budownictwie