Jak pozbyć się smogu, który stale wdziera się do naszych domów i mieszkań?
Tegoroczna zima i jej mrozy pojawiły się już wokół nas, co oznacza, że weszliśmy w sezon grzewczy, a co za tym idzie, w sezon wzmożonej emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Wiele z nich składa się na powstawanie dobrze nam znanego i bardzo szkodliwego dla zdrowia smogu, który zawiera głównie tlenki siarki, pyły zawieszone, tlenki azotu i tlenki węgla. Jego największym źródłem w okresie zimowym są właśnie indywidualne źródła ciepła gospodarstw domowych, a jego utrzymywanie się jest powodowane przez inwersję temperatur powietrza, która utrzymuje szkodliwą mgłę blisko ziemi wraz z masami zimnego powietrza. Skutkuje to przedostawaniem się smogu do naszych domów i mieszkań, przez co jesteśmy zmuszeni go wdychać praktycznie cały dzień, co nie jest dobre dla naszych płuc i nie tylko.
Podziel się
Należy pamiętać przy tym, że zwyczajne nieotwieranie okien nie jest rozwiązaniem tego problemu, ponieważ w naszych domach znajduje się więcej dróg, którymi powietrze dostaje się do wnętrza. Nie będąc więc w stanie całkiem powstrzymać zanieczyszczeń przed wnikaniem do naszych domów, powinniśmy skupić się na usuwaniu ich z powietrza w pomieszczeniach mieszkalnych.
Jaka jest skala problemu smogu?
W Polsce podejmuje się obecnie wiele różnych form walki ze smogiem, z czego najbardziej znanymi są dofinansowania na wymianę starych kotłów oraz wprowadzane w miastach zakazu użycia przestarzałych instalacji grzewczych. To niewątpliwie pomaga w stopniowym zwiększaniu jakości powietrza zimą, jednak nie należy mylnie przyjmować, że uporaliśmy się już z problemem. Wiele miejsc w naszym kraju w dalszym ciągu zmaga się ze złą jakością powietrza, co wynika z tego, że poza miastami bardzo wielu z nas wciąż korzysta z kotłów, które generują bardzo dużą emisję. Co więcej, w mroźne dni wielu z nas decyduje się na skorzystanie z samochodu, zwiększając ich ilość na drogach, co również ma wpływ na utrzymywanie się złej jakości powietrza nawet w miastach, w których obowiązują zakazy wykorzystania emisyjnych źródeł ciepła w domach i mieszkaniach.
Przekłada się to na to, że w 2022 roku, według danych przekazywanych przez telewizję polską, nasz kraj znalazł się na 11 miejscu rankingu państw z najgorszym powietrzem w całej Europie. Mimo że nie jest to ścisła czołówka, to średnie stężenie pyłów na terenie Polski i tak trzykrotnie przekraczało normy Światowej Organizacji Zdrowia. Warto przy tym zaznaczyć, że zanieczyszczenie powietrza nie rozkłada się równomiernie w całym kraju, więc znajdą się miejsca, gdzie wynik ten będzie jeszcze wyższy. Skutki takiego stanu rzeczy są następujące, według szacowań Polskiego Instytutu Ekonomicznego ilość przedwczesnych zgonów spowodowanych smogiem może sięgać aż do 43 tysięcy w skali roku. Jest to bezpośredni dowód na to, że warto walczyć ze smogiem w swoim domu, aby zadbać o zdrowie swoje i swojej rodziny, ale jak to robić?
Czyste powietrze w domu pełnym zieleni
Są różne sposoby walki z pyłami i szkodliwymi substancjami w naszych domach, przy czym jedną z łatwiejszych i bardziej oczywistych jest posiadanie w domu roślin. Bardzo wiele z nich w naturalnym środowisku odpowiada za usuwanie szkodliwych substancji z powietrza. Lasy pochłaniają przykładowo ogromne ilości dwutlenku węgla, który jak wiadomo, jest potrzebny roślinom do fotosyntezy, której jednym z produktów jest tlen. Choć raczej nie stworzymy całego lasu w naszych domach, to kilka roślin jak najbardziej możemy sobie sprawić. Które najlepiej sprawdzą się do oczyszczania powietrza we wnętrzach?
Powinniśmy celować w rośliny takie jak bluszcz pospolity, epipremnum złociste, palma areka, dracena odwrócona, czy też sansewieria, zwana również wężownicą. Stosowanie ich wszystkich jest nie tylko rozwiązaniem pożytecznym, ale również estetycznym dla naszych domów i mieszkań, które nabiorą w ten sposób nieco zieleni. Należy przy tym jednak pamiętać, że nie wszystkie rośliny powinniśmy umieszczać w naszych sypialniach. Niewiele z nich jest w stanie przeprowadzać odwróconą fotosyntezę, czyli taką, która nie wymaga światła do pochłaniania dwutlenku węgla i produkowania tlenu. Z wyżej wymienionych, do nocnej produkcji tlenu i umieszczenia w miejscu do spania najlepiej nada się palma areka.
Oczyszczacz powietrza to dobre rozwiązanie?
Kolejnym prostym rozwiązaniem na walkę ze szkodliwymi pyłami w naszym domu jest oczyszczacz powietrza. Takie urządzenie zasysa powietrze wypełnione pyłami i przepuszcza je przez specjalne filtry, które wyłapują zanieczyszczenia i oddają nam czyste powietrze. Taki sprzęt wymaga jednak regularnej wymiany i czyszczenia filtrów, które po zbyt długim czasie użytkowania przestaną w pełni spełniać swoje zadanie. Co więcej, należy dbać o czystość samego urządzenia, a także prawidłowo je ustawić. Generalną zasadą jest, aby oczyszczacz stał na podłodze, bo wiele zanieczyszczeń pozostaje na niewielkich wysokościach, w odległości od ścian nie mniejszej niż 20 cm, co zapewnia mu odpowiedni przepływ powietrza. Dodatkowo podczas naszej nieobecności w domu dobrze jest zmniejszać obroty wentylatora urządzenia. To pozwoli nam ograniczyć zużycie energii i nie wpłynie negatywnie na jakość powietrza w domu podczas naszej nieobecności.
Czasem podaje się, że sprzęt najlepiej wyłączyć, gdy nikogo nie ma w domu, jednak to oznacza, że w chwili naszego powrotu spotkamy się ze zdecydowanie mniej czystym powietrzem, niż gdyby oczyszczacz pracował na minimalnych obrotach. Można przy tym zaopatrzyć się w urządzenia wyposażone w czujniki, które będą same dostosowywać swoją pracę do ilości zanieczyszczeń w powietrzu, rozpoznając za pomocą czujników jego stan.
Czy woda może nam pomóc?
Następnym, może nieco mniej oczywistym sposobem walki ze smogiem w domu jest nawilżanie powietrza. Można w tym celu stosować urządzenia automatyczne nawilżające powietrze lub po prostu co jakiś czas umieszczać w domu naczynie z gorącą, parującą wodą. Wilgoć w powietrzu sprawi, że pyły połączą się z cząstkami wody w powietrzu i zwyczajnie opadną na ziemię. Ta metoda posiada jednak jeszcze drugi konieczny do wykonania krok, jakim jest szczególna dbałość o pozbywanie się kurzu z naszych mebli i podłóg. Szkodliwe pyły, które tam osiadają, mogą ulec ponownemu poderwaniu i znów stać się częścią zanieczyszczeń unoszących się w naszym domu.
Poza tym trzeba uważać, aby nie przesadzać z nawilżaniem powietrza. Za duża wilgoć, przekraczająca 60%, sprzyja powstawaniu pleśni i grzybów na ścianach, a także może mieć negatywny wpływ na drewniane meble. Z tego powodu rozważenie zakupu automatycznego nawilżacza wydaje się bezpieczniejszą opcją, aby nie przesadzać z wilgocią w żadną ze stron. Takie urządzenie powinno pracować 3-4 godziny dziennie. Najlepiej ustawiać je na stabilnym podłożu z daleka od źródeł ciepła, tkanin i drewnianych mebli.
Korzystajmy z wentylacji i okien, ale z głową!
Na koniec warto wspomnieć o tym, że dobra wentylacja i wietrzenie pomieszczeń o odpowiednich porach również są istotne w pozbywaniu się zanieczyszczeń z domowego powietrza. Choć, jak już wspomniano, zamykanie okien nie uratuje nas w pełni przed smogiem, to oczywiście pozostawianie ich zamkniętych w chwilach najgorszej jakości powietrza na zewnątrz jest bardzo ważne. Dobrym nawykiem jest śledzić, choćby za pośrednictwem internetu, stan powietrza na zewnątrz budynku i w chwilach gdy ten się poprawia, wietrzyć domy i mieszkania. Pozwoli to pozbyć się niechcianych substancji z wnętrza poprzez wyrzucenie ich.
Poza tym zwróćmy uwagę na wentylację. To ona zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza w domu, co jest kluczem do zniwelowania szansy na zaleganie w nim zanieczyszczeń. W tym celu nie zostawiajmy wywietrzników i dbajmy o czystość wentylacji, a także klimatyzacji, jeśli ją posiadamy. Można przy tym rozważyć też zainstalowanie filtrów w systemie wentylacyjnym, które wyłapią pyły chcące dostać się do naszego domu. Oczywiście będziemy musieli pamiętać o sprawdzaniu stanu takich filtrów oraz o tym, aby z czasem je wymienić.
Źródła: wfos.krakow.pl, oko.press, tvn24.pl, pie.net.pl, homebook.pl, perfectcleaning.pl, homespot.pl, home.morele.net
Materiał został przygotowany przez Koło Naukowe Odnawialnych Źródeł Energii “Grzała”
Szymon Chlipała