Koniec dotacji na kilka domów – czy to dobra zmiana w programie Czyste Powietrze?
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przekazał nam informację, że trwają prac nad naprawdę dużą zmianą w programie Czyste Powietrze. Chodzi o ograniczenie możliwości uzyskania dotacji w najwyższym poziomie dofinansowania. Efektem zmian ma być koniec najwyższych dotacji na kilka budynków. Czy to dobry pomysł?
Podziel się
- NFOŚiGW ma pomysł wprowadzić ograniczenia w programie Czyste Powietrze!
- Czy pomysł jednej dotacji w poziomie najwyższym jest uzasadniony? Skąd w ogóle taka inicjatywa?
- Jakie inne propozycje leżą na stole?
Program Czyste Powietrze jest ostatnio pod falą naprawdę dużej krytyki ze względu na opóźnienia w wypłacaniu dotacji beneficjentom. Można mieć podejrzenia, że to właśnie brak środków w budżecie skłonił NFOŚiGW do pochylenia się nad niemałą patologią, która pojawiła się w programie. Otóż w Czystym Powietrzu można uzyskać dotację na każdy budynek, którego jesteśmy właścicielami. Już w tamtym roku pojawiały się głosy o skrajnych sytuacjach, kiedy osoba uzyskująca niskie dochody, ale posiadająca wiele nieruchomości, otrzymywała najwyższe dofinansowanie w ramach programu Czyste Powietrze. Jest to duże niedopatrzenie, ponieważ trudno mówić, że właściciel wielu nieruchomości jest osobą najbardziej potrzebującą.
Aktualne zasady w programie Czyste Powietrze
Nie wiemy, jaka jest skala tego procederu, ale wydaje się, że na tyle istotna, że NFOŚiGW postanowił szukać w ten sposób potencjalnych oszczędności. Trwają bowiem prace nad tym, aby nie można było otrzymać więcej niż jednej dotacji w ramach najwyższego poziomu wsparcia. Zanim przedstawimy początkowe plany zmian, to przypomnijmy, jakie kwoty wchodzą w grę i kto może skorzystać z dotacji w programie Czyste Powietrze. Tak wyglądają progi dochodowe i najwyższe możliwe kwoty dotacji:
- Podstawowy poziom dofinansowania
- roczny dochód wnioskodawcy poniżej 135 tys. zł,
- maksymalna kwota dotacji równa 66 tys. zł.
- Podwyższony poziom dofinansowania
- miesięczny dochód do 1894 zł/os. w gospodarstwie wieloosobowym, miesięczny dochód do 2651 zł w gospodarstwie jednoosobowym,
- maksymalna kwota dotacji równa 99 tys. zł.
- Najwyższy poziom dofinansowania
- miesięczny dochód do 1090 zł/os. w gospodarstwie wieloosobowym, miesięczny dochód do 1526 zł w gospodarstwie jednoosobowym,
- maksymalna kwota dotacji równa 135 tys. zł,
- dotacja 100% kosztów kwalifikowanych.
Plan NFOŚiGW - sprawdzamy, czy jest dobry
Trudno się dziwić, że NFOŚiGW planuje ukrócić pozyskiwanie środków z najwyższego poziomu dofinansowania na więcej niż jeden budynek. Dotacja do 135 tys. złotych i pokrycie 100% kosztów kwalifikowanych to bajeczne warunki dla beneficjentów. Pieniądze są jednak tak ogromne, że nic dziwnego, że znaleźli się sprytni beneficjenci, którzy korzystali z tej opcji ponad swoje potrzeby. A co w momencie, gdy ktoś będzie chciał skorzystać z kolejnego dofinansowania, a przysługuje mu poziom najwyższy? Taką odpowiedź przekazał NFOŚiGW.
“Pracujemy nad wprowadzeniem ograniczenia możliwości wnioskowania w ramach części 3 programu (najwyższy poziom dofinansowania) tylko na jeden budynek mieszkalny jednorodzinny albo jeden lokal mieszkalny w takim budynku. Beneficjent, który skorzysta z dofinansowania w ramach 3 części programu na dany budynek, będzie mógł wnioskować o dofinansowanie na kolejne budynki tylko w ramach części 1 programu (podstawowy poziom dofinansowania)” - przekazała redakcji portalu Termomodernizacja.pl Ewelina Steczkowska, rzeczniczka NFOŚiGW.
Okazuje się, że według aktualnych planów taki beneficjent będzie mógł złożyć wniosek, ale na kolejny swój dom otrzyma wsparcie w ramach poziomu podstawowego. Warto może zastanowić się, czy jeśli taka zasada ma wejść w życie, to nie powinna dotyczyć również poziomu podwyższonego. Alternatywnie kolejna dotacja mogłaby być przyznawana z tytułu podwyższonego dofinansowania. Powód jest prosty - pomysł NFOŚiGW nie będzie to sprawiedliwy wobec osób, które nie mają złych intencji, a także z punktu widzenia możliwych korzyści, gdyby te osoby zarabiały więcej i mogły kilkakrotnie korzystać z poziomu podwyższonego. Oczywiście ich budżety wyglądałyby znacznie lepiej, ale nie tylko to.
To będzie niesprawiedliwa zmiana
Progi dochodowe w poziomie podwyższonym są o 74% wyższe niż części 3 programu. Oznacza to, że beneficjent środkowej części programu zarabia znacznie więcej na osobę w gospodarstwie domowym. To powoduje automatycznie, że między takimi osobami istnieje przepaść finansowa. Załóżmy, że pomysł NFOŚiGW wszedł w życie i jest dwóch chętnych do otrzymania dotacji, z których każdy jest właścicielem dwóch domów. Ta sytuacja jest hipotetyczna, więc będziemy operować na kwotach maksymalnych.
- pierwsza osoba - dotacja najwyższa i podstawowa,
- druga osoba - dwie dotacje podwyższone.
W przypadku pierwszej osoby maksymalna kwota dofinansowania wyniosłaby 201 tys. złotych, a w przypadku drugiej byłoby to 198 tys. złotych. Mamy więcej różnicę - całe 3 tys. złotych, więc nie możemy powiedzieć, że osoba pierwsza byłaby stratna na wprowadzeniu zmian. Pamiętajmy jednak, że osoby uprawnione do najwyższego poziomu często nie mają funduszy, aby pokryć wkład własny w poziomie podstawowym. W tej części intensywności dotacji wynoszą od 40% do 55% kosztów kwalifikowanych. Dla poziomu środkowego jest to 70-80%.
Uwzględniając intensywności - owszem można otrzymać podstawową dotację równą 66 tys. złotych, ale trzeba wydać z własnej kieszeni praktycznie drugie tyle. Owszem wykluczy to problem naciągaczy, ale również sprawi, że wiele osób mających dwa budynki w złym stanie technicznym będzie musiało zaniechać termomodernizacji. Być może lepiej byłoby ulepszyć proces wydawania decyzji o przyznanie dotacji? Jeżeli plan wejdzie w życie, to dla potencjalnych beneficjentów poziomu najwyższego nie będzie zbyt dużej możliwości skorzystania ponownie z dotacji. Czekamy jednak na ostateczną decyzję. Program czekają również inne zmiany, o których pisaliśmy w artykule: Zmiany w programie Czyste Powietrze w 2024 roku. Czy wróci płynność finansowa?