Obalamy mit oddychających ścian! Nowy sposób na pozbycie się wilgoci

Termomodernizacja pozwala na zmniejszenie zużycia energii cieplnej w danym budynku. Tym samym jest to jeden ze sposobów na ograniczenie kosztów energii. Rynek termomodernizacyjny prężnie się rozwija, co jest odpowiedzią na duże zapotrzebowanie na tego typu usługi w Polsce. Według szacunków Komisji Europejskiej ponad 40% budynków w Polsce powstała przed 1970 rokiem i wymaga gruntownej termomodernizacji. Mimo, że istnieje wiele programów dotujących to spośród wspomnianego wcześniej procentu aż 1,8 miliona budynków nie posiada żadnej termoizolacji ścian.

Zdjęcie autora: Jacek Łazuka

Jacek Łazuka

Balex Metal

Aby właściwie przeprowadzić przedsięwzięcie termomodernizacyjne należy zacząć od przeprowadzenia audytu energetycznego, który w założeniu ma zobrazować zapotrzebowanie energetyczne budynku oraz wskazać elementy wymagające ingerencji. Często konieczne zmiany to jedynie uszczelnienie budynku, które ma ograniczyć straty ciepła. Audyt pozwala również na wskazanie najbardziej optymalnego rodzaju i grubości docieplenia. W uproszczeniu sprowadza się to do uzyskania pożądanego poziomu przenikalności termicznej U [W/m2*K], który można osiągnąć poprzez użycie dodatkowej warstwy izolacji. Takie rozwiązanie jest jednak uproszczeniem, które nie uwzględnia czynnika związanego z wilgotnością termoizolacji. W przegrodach zewnętrznych bardzo często dochodzi do wykroplenia się kondensatu pary wodnej.

Oddychające ściany to szkodliwy mit

Powszechnie istnieje błędne przekonanie, że ściany i dachy powinny “oddychać”. Zwolennicy tej teorii twierdzą, że zwłaszcza w pomieszczeniach bardziej wilgotnych, takich jak kuchnia czy łazienka, konieczne jest projektowanie przegród jako otwartych dyfuzyjnie. Co to oznacza? W uproszczeniu, przegroda otwarta dyfuzyjnie jest zbudowana tak, aby jej opór dyfuzyjny był niewielki. Takie rozwiązanie zakłada, że wilgoć, która dostanie się między warstwy będzie mogła swobodnie się stamtąd wydostać, co ma zapewnić ochronę izolacji termicznej. Usuwanie wilgoci w taki sposób jest reklamowane jako sposób zapewnienia zarówno komfortu cieplnego, jak i komfortu zdrowotnego, gdyż może ograniczać pojawianie się pleśni. Jest to jednak przekonanie błędne, gdyż przegroda, w której pojawia się kondensat pary wodnej nie spełnia warunków termicznych, które wcześniej zostały określone w audycie. Wyłącznie sucha termoizolacja to izolacja efektywna.

Płyty z pianki PIR pogromcą wilgoci

Właściwa gazoszczelność oraz niska wartość przewodności termicznej to klucz do najwyższej efektywności izolacyjnej. Te parametry spełnia np. płyta izolacyjna PIR o nazwie Thermano, produkowana przez Balex Metal. Jest to materiał, który ma szerokie zastosowanie w dociepleniach zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych przegród budowlanych. Może być użyty zarówno do ocieplenia ścian, dachów, posadzek, stropów jak i do izolacji wewnętrznej. W przypadku izolacji wewnętrznej dobrym rozwiązaniem jest kompozyt płyty z pianki PIR z płytą gipsowo-kartonową. Płyta gazoszczelna od strony wewnętrznej zabezpiecza ścianę przed pojawieniem się kondensatu pary wodnej niezależnie od tego, czy przegroda jest w ogóle docieplona. Dodatkowo izolacja Thermano jest nieaktywna kapilarnie. Oznacza to, że w przypadku zalania lub przecieku płyta nie musi być wymieniana.

Ponadto, ten rodzaj izolacji jest odporny na biodegradację przez gryzonie, grzyby, mchy, ale także kuny. Raz zamontowana płyta Thermano będzie służyć przez lata, gdyż posiada jedną z najlepszych wartości wskaźnika starzeniowego, na poziomie 0,023 [W/m*K]. Oznacza to, że wartość współczynnika przewodności cieplnej λ utrzyma się na takim poziomie już po montażu izolacji w warunkach eksploatacyjnych. Lambda starzeniowa jest czym innym niż lambda początkowa - ta druga najprawdopodobniej ulegnie zmianie w czasie użytkowania.

Parametry wilgotnościowe mają znaczenie

Nie istnieją przepisy określające, ile kondensatu może wykroplić się w przegrodzie, więc wartości te mogą wahać się np. od 35 mg/rok do nawet 650 mg/rok. Niekoniecznie są to ilości, które będą się kumulowały. Często analizuje się, jaki jest czas wysychania i przyjmowany, jako bezpieczny z uwagi na brak możliwości kumulacji. Jednak w okresie, kiedy najbardziej potrzebujemy termoizolacji tj jesienno-zimowym kondensat pary wodnej mogący się pojawić w przegrodzie otwartej dyfuzyjnie drastycznie pogarsza jej właściwości termiczne. Wpływa to bezpośrednio na zwiększenie się wartości współczynnika przenikalności termicznej U [W/m2K], a co za tym idzie na znaczącą ucieczkę energii cieplnej z budynku. A tego projekt termomodernizacji nie dopuszcza.

Jak widać, dobór izolacji termicznej nie może spełniać tylko parametrów termicznych, ale także wilgotnościowe. Dopiero kompleksowe podejście do ocieplenia przegrody pozwoli na uzyskanie efektu zaprojektowanego i wymaganego na podstawie audytu i projektu termomodernizacji.

Materiał powstał w ramach cyklu spotkań FMB - Forum Modernizacje w Budownictwie

Zobacz również