Ocieplili tylko część budynku! Kuriozalny błąd spółdzielni?
W trakcie procesu termomodernizacji budynku przy ul. Orzeszkowej 40 na Osiedlu Słoneczne Wzgórze w Kielcach okazało się, że pewne części budynku pominięto. Bez nowej izolacji została jedna z klatek. Lokatorzy obawiają się, że w zimie będą musieli znosić niższe temperatury w sąsiadujących pomieszczeniach. W efekcie staną przed koniecznością ponoszenia wyższych kosztów związanych z ogrzewaniem. Dlaczego część budynku pominięto? Jak można wytłumaczyć to niedopatrzenie? Czy zaniedbania leżą po stronie spółdzielni mieszkaniowej?

Podziel się
Lokatorzy są zdziwieni sposobem prowadzenia termomodernizacji oraz niejasności co do decyzji podejmowanych w tej sprawie. Wspólny fundusz remontowy obejmuje trzy bloki mieszkalne: przy ul. Orzeszkowej 40 oraz w dwóch innych miejscach w Kielcach. Zamiast rozpocząć modernizację od najmniejszego budynku, co pozwoliłoby na pełne ocieplenie tego obiektu, z nieznanej przyczyny przystąpiono do remontu największego budynku. Po częściowym ociepleniu południowej strony oraz jednego szczytu od wschodu prace przerwano.
Wina po stronie spółdzielni?
Przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Słoneczne Wzgórze twierdzą, że ekspertyzę przeprowadzono na zasadzie oceny wizualnej. Na tej podstawie wytypowano obszary, które następnie ocieplono styropianem. Spółdzielnia nie jest w stanie dostarczyć mieszkańcom konkretnej daty zakończenia prac. Budzi to uzasadnione obawy o możliwe przyszłe problemy z wilgocią i pleśnią. Ludzie są również rozczarowani faktem, że sytuacja ta wpłynęła negatywnie na relacje między sąsiadami, którzy dotychczas żyli w zgodzie. Teraz niestety są podzieleni przez działania spółdzielni.
Co więcej, przedstawiciele spółdzielni przekazali pisemne oświadczenie, w którym wyjaśnili, że prace termomodernizacyjne rozpoczęto od strony klatki schodowej. Jako powód podano istniejące znaczące uszkodzenia elewacji oraz poważne ubytki na frontach balkonów.
Ze względu na powyższe problemy, prace były konieczne w celu utrzymania budynku w odpowiednim stanie technicznym oraz zapewnienia prawidłowego wykonania termoizolacji i osiągnięcia zamierzonego efektu końcowego, zgodnie z normami budowlanymi i technicznymi specyfikacjami. Przedstawiciele spółdzielni poinformowali, że kontynuacja prac zostanie podjęta po zebraniu odpowiednich środków finansowych w ramach funduszu remontowego nieruchomości.
Źródło: Radio Kielce.
Co na to Rada Miasta?
Radni z Kielc - Anna Myślińska i Dariusz Kisiel, wyrazili przekonanie, że Rada Miasta nie posiada bezpośredniego wpływu na działania spółdzielni mieszkaniowej. Myślińska wyraziła również obawy, że mieszkańcy tej części mogą odczuć wyższe koszty związane z ogrzewaniem w porównaniu do innych lokatorów. Zaznaczyła, że budynek podzielono na pomieszczenia opomiarowane, więc mieszkańcy korzystający z kaloryferów będą ponosić wyższe koszty, których nie uwzględniono w pierwotnym rozliczeniu.
Dariusz Kisiel dodatkowo podkreślił, że miał osobiste doświadczenia z termomodernizacją w innym budynku zarządzanym przez inną spółdzielnię mieszkaniową. Tam proces modernizacji odbywał się etapami. Oczywiście pierwszeństwo miały ściany północne i wschodnie, które są słabiej nasłonecznione i bardziej narażone na chłodzenie. W przypadku omawianego budynku zauważył, że podjęto zupełnie odwrotną strategię.
- Zobacz również: Łódź, Lubań i nie tylko! Kolejny Przegląd Termomodernizacyjny
Jak działa finansowanie termomodernizacji w spółdzielniach mieszkaniowych?
Mirosław Kędzia, inspektor ds. spółdzielczości mieszkaniowej, wyjaśnił, że finansowanie prac związanych z dociepleniem budynków w pierwszej kolejności odbywa się poprzez wykorzystanie środków zgromadzonych na funduszu remontowym. Ten fundusz jest własnością każdej spółdzielni mieszkaniowej, a jego powstanie wynika z przepisów ustawowych i statutów spółdzielni. Odpis na ten fundusz ustala rada nadzorcza spółdzielni, która określa zakres finansowy i merytoryczny działań remontowych oraz źródła finansowania. Dodatkowo remonty mogą być finansowane ze środków uzyskanych z podziału nadwyżki bilansowej, jeśli dana spółdzielnia posiada taką nadwyżkę. Spółdzielnia może również zaciągnąć kredyt lub pożyczkę, o ile członkowie spółdzielni wyrażą na to zgodę.
Kędzia zaznaczył, że błędem jest ograniczanie termomodernizacji do jedynie części budynku. To podejście jest krótkowzroczne i nie przynosi spodziewanych efektów. Zdarza się, że inicjuje się modernizację od tych mieszkań, które są najbardziej narażone na straty ciepła na zewnątrz, na przykład ściany szczytowe. Choć jest to podejście dostosowane do oczekiwań mieszkańców, to z punktu widzenia efektywności jest niewłaściwe.
Metodę postępowania uzależniono od zasobności danej spółdzielni i przyjętej polityki remontowej. Niemniej jednak Kędzia podkreślił, że polityka remontowa powinna nadrzędnie uwzględniać komfort i interes mieszkańców.
Źródło i zdjęcie główne: Radio Kielce.