Umowy pełne pułapek! Jakie zagrożenia czekają nas, gdy inwestujemy w pompę ciepła i fotowoltaikę?

Umowy pełne pułapek, nieuczciwe praktyki na rynku OZE. Trzy przedsiębiorstwa z zarzutami od UOKiK. Z czym boryka się dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii?

Podziel się
- Uważajmy na niejasne i szkodliwe dla nas klauzule w umowach na montaż pomp ciepła, fotowoltaiki i w przypadku każdej innej inwestycji.
- Niektóre klauzule zniechęcają do reklamacji, inne pozwalają dowolnie zmieniać czas realizacji, a kolejne wyłączają odpowiedzialność wykonawcy za szkody, które spowoduje.
- Trzy firmy mają zarzuty za stosowanie niedozwolonych postanowień umownych. Grożą im wysokie kary finansowe.
Im większa popularność nowoczesnych rozwiązań, tym większe prawdopodobieństwo, że pojawią się sytuacje, w których zaufanie klientów zostanie bezczelnie wykorzystane. Niestety, ale nieuczciwe praktyki są obecne na rynku odnawialnych źródeł energii. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przekazał, że odnotowuje wiele skarg, które dotyczą szeroko rozumianego sektora OZE. Wśród wielu firm, które świadczą usługi z zakresu montażu fotowoltaiki czy pomp, znajdą się takie, które poprzez odpowiednie skonstruowanie umowy mogą niezgodnie z prawem maksymalizować swoje zyski.
Z tego powodu warto dobrze prześwietlić wykonawcę, zanim zlecimy wykonanie naszej inwestycji. Opinie w internecie, relacje naszych znajomych, którzy z daną firmą mieli do czynienia, mogą okazać się niezwykle przydatne. Renomowane firmy chętnie chwalą się udanymi realizacjami, a wyznacznikiem jakości może być też czas obecności na rynku. Jeżeli firma działa od niedawna i jednocześnie oferuje błyskawiczny, niezwykle tani montaż oraz 20 lat gwarancji, to powinniśmy być ostrożni.
Umowy na montaż urządzeń OZE pełne pułapek
Na co zwraca uwagę Tomasz Chróstny, prezes UOKiK? Przede wszystkim na umowy pełne pułapek, w które wpadają klienci. Szczególny nacisk kładzie na zapisy umowne, które mogą być trudne do zrozumienia dla konsumentów. Weryfikuje, czy klienci są rzetelnie informowani o wszystkich warunkach umowy oraz kluczowych cechach produktu, a także czy postanowienia nie służą wyłącznie ochronie interesów przedsiębiorcy.
“W ostatnim czasie postawił zarzuty stosowania niedozwolonych postanowień umownych spółkom: Am Eco Energy, Polska Energia Grupa Kapitałowa oraz Energia dla przyszłości, które sprzedają i montują na terenie całego kraju urządzenia zapewniające odnawialne źródła energii i ciepła” – podał UOKiK.
Prowadzone postępowania pokazują, że niedozwolone klauzule mogą mieć poważne skutki dla konsumentów. Mogą zmieniać termin ukończenia prac, podnosić cenę, prowadzić do rezygnacji wykonawcy z usługi lub nakładać wysokie kary umowne. Często wymagają też zrzeczenia się roszczeń. Wspólną cechą takich klauzul są nieprecyzyjne i niekorzystne zapisy, które mogą wprowadzać konsumentów w błąd co do ich praw. UOKiK podał przykład takiej szkodliwej dla klienta klauzuli.
“Przykładowo – zapis sugerujący, że umowa była indywidualnie negocjowana, mimo, że nie miało to miejsca, czy też zapis o otrzymaniu wszystkich dokumentów, jeśli nie zostały one dostarczone, mogą mieć na celu utrudnianie konsumentom dochodzenie ewentualnych roszczeń” – podaje UOKiK.
- Zobacz również: Wymiana kotła w programie Czyste Powietrze w 2024 roku – ile musisz wydać z własnej kieszeni?
Reklamacja? A komu to potrzebne?
Cóż, niektóre zapisy mają za zadanie zniechęcić do składania reklamacji. Zapisy w umowach mają sugerować, że w przypadku nieuzasadnionych roszczeń konsumenci zostaną obciążeni wysokimi kosztami ekspertyz. Widmo dodatkowych wysokich należności odstrasza poszkodowanych klientów, a firmy, które stosują takie zagrywki, prawdopodobnie zdają sobie sprawę, że świadczą niskiej jakości usługi. Renomowane firmy, których wykonawstwo stoi na wysokim poziomie, nie obawiają się reklamacji i nie powinny stosować tego typu zagrywek, choć przypominamy, że warto umowę dokładnie przestudiować.
Niekorzystne warunki dla konsumentów mogą obejmować niejasne zapisy, które pozwalają przedsiębiorcy dowolnie zmieniać termin montażu, model lub moc urządzeń. Dodatkowo firmy często próbują ograniczyć swoją odpowiedzialność za błędy, takie jak niewłaściwy dobór produktów czy uszkodzenia pomieszczeń.
“Niedopuszczalne są sytuacje, w których przedsiębiorcy próbują obarczać ryzykiem prowadzonej działalności konsumentów. Niedozwolone klauzule mogą powodować rażąco niekorzystne dla konsumentów skutki jak opóźnienia, wyższe koszty zakupu, otrzymanie instalacji niezgodnej z potrzebami, utrudnianie odstąpienia od umowy czy dochodzenia roszczeń” – komentuje sytuację na rynku prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Co w momencie, gdy zarzuty dotyczące stosowania niedozwolonych klauzul się potwierdzą? Wówczas spółkom Am Eco Energy, Polska Energia Grupa Kapitałowa oraz Energia dla Przyszłości grozi kara wynosząca do 10% obrotu za każde naruszenie. Firmom z każdej branży zatem odradzamy naciągania klientów. Apelujemy również do klientów, aby sprawdzali umowy, dopytywali wykonawcę, jeśli pojawiają się wątpliwości i zrobili wszystko, aby nie zostać oszukanymi. Warto też zaznaczyć, że występowanie takich sytuacji w różnych sektorach jest nagminne i nie dotyczy tylko branży OZE.
Źródło: UOKiK.