Wyższe ceny prądu w 2025 roku? Wraca opłata mocowa

W drugiej połowie bieżącego roku jako Polacy jesteśmy zwolnieni z tzw. opłaty mocowej. Urząd Regulacji Energetyki (URE) ogłosił, że stawka ta wróci na rachunki w styczniu. Co powinniśmy wiedzieć o nadchodzących zmianach?

Mechanizm mrożenia cen, który obowiązuje w Polsce do końca roku, obejmuje nie tylko obniżenie stawek za energię elektryczną. Ustawodawca zdecydował o zniesieniu tzw. opłaty mocowej na pół roku, co oznacza, że od lipca do końca roku na rachunkach wynosi ona 0 zł. Prezes URE ogłosił, że w styczniu 2025 roku ta opłata ponownie będzie stanowić element kosztów energii elektrycznej. Urząd jednocześnie zapowiedział, jak będzie kształtować się wysokość tej składowej na naszych rachunkach za prąd.

Opłata mocowa to koszt, który pojawił się na rachunkach za energię elektryczną w 2021 roku. Wprowadzenie tej opłaty jest efektem ustawy o rynku mocy, przyjętej w 2017 roku. Zgodnie z tą ustawą, elektrownie otrzymują wynagrodzenie za gotowość do pracy, nawet jeśli nie produkują energii. Część tego wynagrodzenia pochodzi z opłaty mocowej płaconej przez konsumentów.

Wartość opłaty mocowej dla konkretnego odbiorcy zależy głównie od jego zużycia energii. W poprzednich latach opłata ta wynosiła od 1,87 zł do nawet 14,90 zł. Ile wyniesie opłata mocowa w styczniu przyszłego roku?

Wysokość opłaty mocowej w 2025 roku

Urząd Regulacji Energetyki informuje, że od stycznia 2025 roku opłata mocowa dla znacznej części odbiorców energii wyniesie 11,44 zł. Dotyczy to konsumentów, którzy zużywają rocznie od 1200 kWh do 2800 kWh. Warto dodać, że w bieżącym roku, przed zniesieniem opłaty mocowej, jej wartość dla tej grupy wynosiła 10,64 zł.

Poniższa tabela zawiera szczegółowe informacje na temat stawki opłaty mocowej oraz jej zależności od zużycia energii. Zestawienie prezentuje także, jak zmieniała się wysokość tej opłaty na przestrzeni lat.

Warto zaznaczyć, że powyższa zryczałtowana opłata mocowa dotyczy odbiorców z grupy taryfowej G oraz C1, których moc zamówiona nie przekracza 16 kW. Dla pozostałych odbiorców, głównie przemysłowych oraz dużego biznesu, zasady będą różniły się nieco.

Nie są to duże kwoty, więc nawet osoby ogrzewające budynki pompami ciepła nie mają powodów do zmartwień. Inna kwestia to wysokość pozostałych składowych ceny prądu. Warto zauważyć, że pompy ciepła stanowią efektywne rozwiązanie grzewcze, które może znacznie obniżyć rachunki za energię w porównaniu do tradycyjnych systemów grzewczych, takich jak bezklasowe kotły węglowe. Więcej o wymianie źródła ciepła przeczytasz w artykule: Ogrzewanie – sposoby dofinansowania w 2024 roku

Pozostali odbiorcy energii elektrycznej

Dla odbiorców objętych innymi taryfami niż G oraz C1, przy obliczaniu opłaty mocowej uwzględniany będzie tzw. współczynnik korygujący. Będzie on stosowany do podstawowej stawki opłaty, która w przyszłym roku wyniesie 0,1412 zł/kWh. Wartość współczynnika będzie zależała od różnicy w zużyciu energii elektrycznej w godzinach 7:00-21:59 w dni robocze w porównaniu do zużycia poza tymi godzinami. Odbiorców podzielono na cztery grupy, czyli na, u których wielkość zużycia energii w wybranych godzinach w dni robocze i poza tymi godzinami wynosi:

• mniej niż 5%,
• pomiędzy 5% a 10%,
• pomiędzy 10% a 15%,
• więcej niż 15%.

Wysokość współczynnika korygującego będzie się wahać od 0,17 dla odbiorców o bardziej stabilnym profilu zużycia do 1 dla tych, którzy wykazują większe różnice w zużyciu pomiędzy godzinami szczytu a pozostałą częścią doby i tygodnia. Zdaniem URE celem tego rozwiązania jest promowanie stabilnego i świadomego poboru energii przez odbiorców. To z kolei powinno pozytywnie wpłynąć na bilansowanie zapotrzebowania na energię oraz bezpieczeństwo jej dostaw.

Źródło: URE.