Wzrosła sprzedaż nowych mieszkań!
W styczniu na siedmiu największych rynkach mieszkaniowych w Polsce odnotowano sprzedaż 4,5 tysiąca nowych mieszkań. Stanowi to wzrost o 11% w porównaniu z poprzednim miesiącem. W stosunku do stycznia 2023 roku wzrost ten wyniósł aż 62%. Które rynki przebadano? Ile mieszkań na rynek wprowadzili deweloperzy?
Podziel się
- Dynamiczny start roku na rynku mieszkaniowym.
- Poprawa dostępności mieszkań na kluczowych rynkach.
- Ceny mieszkań na głównych rynkach osiągają rekordowe poziomy.
Jak podaje Otodom Analytics, w styczniu 2024 roku deweloperzy wprowadzili na rynek 5,3 tysiąca nowych lokali. Oznacza to wzrost o 42% miesiąc do miesiąca i o 95% rok do roku. W rezultacie na koniec stycznia w ofercie deweloperów znalazło się 40,7 tysiąca mieszkań, co jest najwyższą dostępną liczbą od dziewięciu miesięcy.
“Stopniowy wzrost oferty mieszkań deweloperskich, który obserwujemy od czterech miesięcy, jest nie tylko wynikiem wygaszania efektu BK2% po stronie popytowej, ale również wyższej liczby mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. Na największych rynkach - poza Łodzią - mała liczba mieszkań, których sprzedaż firmy deweloperskie uruchamiały w ostatnich miesiącach wzmacniała przekonanie po stronie popytowej rynku, że ceny mieszkań mogą wyłącznie rosnąć" - skomentowała dyrektorka badań Otodom Analytics Katarzyna Kuniewicz, cytowana w komunikacie.
Ekspertka dodaje również, że wynik styczniowy pozwala na uwzględnienie w prognozach cen scenariusza kształtowania się nominalnych cen mieszkań na poziomie inflacji. Oznaczałoby to stabilizację cen realnych.
Jak długo sprzedaje się mieszkanie?
Analiza czasu potrzebnego na wyprzedaż ofert na różnych rynkach wskazuje na stopniową poprawę sytuacji dla osób zainteresowanych zakupem. Najlepiej sytuacja prezentuje się dla kupujących w Łodzi i Katowicach. Przy założeniu, że popyt na zakup nieruchomości utrzyma się na poziomie obserwowanym w ostatnich trzech miesiącach, a rynek nie zostanie zasilony nowymi projektami, deweloperzy mogliby wyprzedać swoje mieszkania w ciągu około 5,7 kwartału w Łodzi i 4,9 kwartału w Katowicach. Natomiast we Wrocławiu w styczniu zauważono największe wydłużenie czasu sprzedaży, z 2,1 kwartału do 2,8 kwartału. Inne miasta odnotowały tylko niewielkie wzrosty (0,2-0,3 kwartału).
"Dzięki dobrej nowej podaży styczeń upłynął pod znakiem stabilizacji, a nawet lekkiej korekty cen. Wyraźny, bo prawie 5% wzrost odnotowany został jedynie w Łodzi. Tym samym Łódź jako ostatni z 7 największych rynków w Polsce pokonała barierę 10 tys./m2. [...] w największych polskich miastach po ubiegłorocznych wzrostach cen za m2 trzeba zapłacić średnio pięciocyfrową kwotę" - czytamy w raporcie.
Cena metra kwadratowego mieszkania w stolicy oferowanego przez deweloperów wynosi około 16,5 tysiąca złotych. Wskazuje to na wzrost o 17% w porównaniu z ubiegłym rokiem. W Gdańsku, Gdyni, Sopocie oraz w Krakowie po wzroście o prawie 25% rok do roku, cena za metr kwadratowy osiągnęła około 15 tysięcy złotych. Z kolei w Wrocławiu średnia cena metra kwadratowego wynosi około 13 tysięcy złotych. W Poznaniu natomiast jest to nieco ponad 12 tysięcy złotych. Analiza obejmuje rynki mieszkaniowe w takich miastach jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto (Gdańsk, Gdynia, Sopot), Poznań, Łódź i Katowice.
Źródło: ISBnews, Otodom Analytics.