Zmiany w programie Czyste Powietrze – branża pomp ciepła jest przeciwko

Polski rząd zamierza przestać uznawać europejskie certyfikaty jakości przy dotacjach na pompy ciepła w programie Czyste Powietrze od 2025 roku. Organizacje z rynku pomp ciepła i eksperci branżowi sprzeciwiają się tej decyzji.

Problemy z listą ZUM w programie Czyste Powietrze

Polska Organizacja Pomp Ciepła PORT PC, Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EHPA) oraz laboratoria certyfikujące HP Keymark zaangażowały się w sprawę. W listach do Minister Klimatu i Środowiska oraz Prezesa NFOŚiGW poparli system HP Keymark jako najlepsze rozwiązanie chroniące konsumentów i rozwijające rynek pomp ciepła w Polsce.

Propozycje zmian w programie Czyste Powietrze wzbudzają kontrowersje. Program odgrywa kluczową rolę w polskiej polityce termomodernizacyjnej, wspierając inwestycje w energooszczędne technologie. Jego ważnym elementem jest Lista Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM), zawierająca produkty objęte dotacjami. Wiosną 2024 roku wprowadzono jednak istotne ograniczenia dotyczące pomp ciepła, co spotkało się z krytyką branży.

Nowe zasady miały promować pompy ciepła najwyższej jakości i lepiej chronić konsumentów. W praktyce jednak ograniczyły dostęp do wielu renomowanych marek, których jakość potwierdzają uznane europejskie certyfikaty, takie jak HP Keymark, EHPA Q czy Eurovent.

• Zobacz również: Jak nie dać się oszukać przy podpisywaniu umowy na montaż pompy ciepła? 

Ryzyko nadużyć

Branża pomp ciepła ostrzega, że dalsze zmiany w programie mogą zwiększyć ryzyko nadużyć. Obawy dotyczą tzw. „złotych produktów” — pomp ciepła wybieranych i testowanych specjalnie pod kryteria programu, aby znalazły się na liście ZUM i uzyskały dotacje. Istnieje ryzyko, że urządzenia dostępne na rynku mogą nie oferować takich samych parametrów jak te testowane, co wprowadza niepewność dla beneficjentów programu.

“Badania wymagane przez IOŚ charakteryzują się, nieuzasadnionym ze względów technicznych i racjonalnych, pogłębieniem testów tylko w jednym kierunku, przy jednoczesnym pominięciu analizy wielu innych ważnych parametrów pomp ciepła. W przeciwieństwie do europejskich systemów certyfikacji, np. HP Keymark, nie pozwalają więc w pełni potwierdzić jakości badanych pomp ciepła. Chodzi np. o brak analizy takich parametrów jak efektywność ogrzewania w klimacie chłodnym, w którym jest Polska, czy efektywność podczas przygotowania ciepłej wody użytkowej” – zauważa Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła

Lachman zwraca uwagę, że wymagania IOŚ w kilku aspektach nie są zgodne z ogólnie przyjętymi europejskimi standardami certyfikacyjnymi, na przykład w zakresie doboru urządzeń do testów. W rezultacie, producenci często nie mogą wykorzystać wcześniej przeprowadzonych badań do potwierdzenia parametrów pomp ciepła przed IOŚ. Posiadacze europejskich certyfikatów jakości są zatem zmuszeni do powtórnego testowania nawet setek urządzeń zgodnie z nowymi wytycznymi.

Zagrożenia te nie dotyczą produktów z europejskimi certyfikatami, takimi jak HP Keymark. Certyfikaty te opierają się na rygorystycznych, kompleksowych i ciągłych ocenach jakości, co gwarantuje konsumentom wysoką jakość urządzeń. Niestety, pompy ciepła z tymi certyfikatami coraz rzadziej pojawiają się na liście ZUM.

Apel branży o zmianę decyzji

Branża i europejskie organizacje apelują do polskich władz o ponowne rozważenie decyzji i przywrócenie uznawania europejskich certyfikatów jakości. Obawiają się, że obecny kierunek może spowolnić rozwój rynku pomp ciepła w Polsce oraz ograniczyć konsumentom dostęp do sprawdzonych urządzeń. Według nich certyfikaty, takie jak HP Keymark, są najlepszą gwarancją jakości i bezpieczeństwa inwestycji.

Zmiany w programie Czyste Powietrze mogą mieć szerokie konsekwencje. Wycofanie uznawania europejskich certyfikatów grozi ograniczeniem dostępu do wysokiej jakości pomp ciepła oraz wprowadzeniem urządzeń o niższych standardach.

Źródło: PORT PC