Termomodernizacja budynków zabytkowych – jak ją wykonać?

W zabytkowych budynkach izolacje wewnętrzne zyskują nierzadko przewagę nad izolacjami zewnętrznymi. Wiele budynków może być docieplanych wyłącznie od środka ze względu na cenny charakter elewacji. Zaliczają się do nich budynki z charakterystyczną ornamentyką (np. okres grynderski, styl secesyjny), budynki z murem oblicowanym, budynki z muru pruskiego, a przede wszystkim te objęte formami ochrony zabytków. Dlatego, to izolacja wewnętrzna często jest jedynym, skutecznym sposobem przeprowadzenia termomodernizacji ścian zewnętrznych. Do wachlarza ograniczeń, dochodzą coraz bardziej rygorystyczne obostrzenia energetyczne. Pomimo, że z wielu wymogów zwolnione są obiekty zabytkowe, to inwestorzy i tak dążą do stosowania ekologicznych rozwiązań.

Zdjęcie autora: Radosław Nawara
Zdjęcie autora: Radosław Nawara

Radosław Nawara

Niezależny konserwator zabytków, przedstawiciel firmy Arkada

Podziel się

Inwestorzy coraz chętniej adaptują stare budynki na lokale handlowe, biurowe, hotelowe czy mieszkaniowe, a każda z tych funkcji wiąże się z innymi zasadami organizacji przestrzeni, innymi oczekiwaniami użytkowników i różnymi wymogami prawno-technicznymi. Stawia to niełatwe wyzwania przed stronami procesu inwestycyjnego. Wyzwaniom tym można sprostać dzięki praktycznej wiedzy, starannemu planowaniu oraz uwzględnianiu cech i właściwości materiałów budowlanych z jednoczesnym poszanowaniem substancji zabytkowej. Wszystko to każdorazowo należy dopasować do panujących w danym budynku warunków i zaplanowanych funkcji.

Bardzo istotne przy termomodernizacjach zabytków jest wykonanie dokładnej inwentaryzacji architektonicznej, ustalenie aspektów ochrony i wykonanie projektu w porozumieniu z konserwatorem, a także przeprowadzenie procesu budowlanego pod nadzorem. Jakie są, zatem kluczowe wytyczne dla prawidłowego doboru systemów dociepleniowych w zabytkowych obiektach? Co należy uzgodnić z konserwatorem zabytków? Co w sytuacji, gdy konserwator nie wyrazi zgody na docieplenie budynku? Czy budynki zabytkowe są zwolnione z dokonania zgłoszenia lub PnB w przypadku prowadzenia prac? I jaka właściwie jest definicja termomodernizacji?

Termomodernizacja zabytków, a trendy ekologiczne

Generalny Konserwator Zabytków prof. Magdalena Gawin wystosowała pismo do Wojewódzkich Konsekratorów Zabytków w zakresie termomodernizacji obiektów zabytkowych. Poza wskazaniem na ogólnoświatowe trendy mające na celu ograniczanie emisyjności energetycznej budynków wskazała, iż „Należy pamiętać, że zabytkowe budynki stanowią specyficzną grupę obiektów. Ich termomodernizacja nie może przebiegać w sposób przypadkowy, determinowany wyłącznie kwestiami natury ekonomicznej.” Załącznik do pisma „Wytyczne GKZ dotyczące ochrony wartości dziedzictwa kulturowego w procesie poprawy charakterystyki energetycznej budowli zabytkowych” wskazuje sposoby na poprawę bilansu energetycznego budynków. Z wejściem w kwietniu 2023 r. Ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz zmianami w Ustawie Prawo budowlane, rozszerzono obowiązek sporządzania świadectw efektywności energetycznej m.in. przy sprzedaży i wynajmie lokali czy budynków. Cieszą się właściciele nieruchomości zabytkowych, bo przepisy zwalniają z tego obowiązku budynki podlegające ochronie na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Jednak, czy ta radość dotyczy ich wszystkich?

W ramach katalogu zamkniętego form ochrony nie ma, bowiem wpisu do Gminnej Ewidencji Zabytków, Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków i Ewidencji Dóbr Kultury. Czy takie budynki mogą, zatem skorzystać z tego zwolnienia? Dalej, 1 sierpnia 2023 r. wprowadzono zmianę do ustawy Prawo budowlane w zakresie konieczności sporządzania protokołu kontroli przewodów kominowych w formie dokumentu elektronicznego (zgodnie ze wzorem) z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego obligującego centralną ewidencję emisyjności budynków, o której mowa w Ustawie o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków (art. 62a ust. 5 i 6). Dla inwestorów realizujących przedsięwzięcia termomodernizacyjne lub remontowe w mieszkaniowym zasobie gminy są również różnego rodzaju zachęty finansowe – np. przysługuje im premia MZG. Warunki opisuje art. 11g Ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz centralnej ewidencji emisyjności budynków. 

„W przypadku, gdy przedsięwzięciu termomodernizacyjnemu lub remontowemu poddawany jest budynek wpisany do rejestru zabytków lub znajdujący się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków lub przedsięwzięcie to stanowi przedsięwzięcie rewitalizacyjne opisane w gminnym programie rewitalizacji (…) wysokość premii MZG stanowi 60% kosztów tego przedsięwzięcia.” Co ciekawe dla tej ustawy, zaplanowana już jest nowelizacja na 2028r.! (podany jest już nawet numer dziennika ustaw)! Patrząc na trendy ekologiczne zwrócę uwagę na pewne absurdy. Z jednej strony inwestorom narzucane są audyty energetyczne, poprawa emisyjności budynków, różnego rodzaju certyfikaty ekologiczne, a za termomodernizację dostają nawet granty, a z drugiej strony środowiska lobbujące te trendy przymykają oczy na takie aspekty jak ślad węglowy produkowanych plastykowych okien, sztucznie wytwarzanych okładzin, nowych paneli fotowoltaicznych, czy technologii i materiałów, dla których nawet nie ma nakreślonego planu utylizacji. Nowe materiały często są po prostu bardzo nieekologiczne, ale dopuszczono je na rynek! Co więcej, są bardzo słabej jakości i trzeba je wymieniać znacznie częściej niż te z poprzednich epok. Stare budynki, mimo iż mają „kopciuchy”, czy nieszczelne okna, nierzadko stwarzają lepsze dla zdrowia użytkowników warunki niż nowoczesne, „ekologiczne” budynki - mają naturalny kamień, naturalne drewno itd. Warto, zatem znaleźć zdrowy balans między tym, co jest ekologią, a tym co jest biznesowym trendem ekologicznym. W wielu zabytkach możemy, bowiem odnaleźć mądrość dawnych inżynierów budownictwa. – komentuje Radosław Nawara, Niezależny Konserwator Zabytków, Architekt, Doradca, Inwestor, Przedstawiciel Arkada.

Redukcja zapotrzebowania na energię w budynkach i związaną z tym emisja CO2 leży w głównym interesie naszego współczesnego społeczeństwa. Z tego powodu w ostatnich latach znacznie zaostrzono wymogi energetyczne dla powłok zewnętrznych nowych budynków. Wraz z Rozporządzeniem o oszczędzaniu energii (EnEV) z 2002 r. po raz pierwszy sformułowano wymogi energetyczne dla istniejących już budynków i od tego czasu są one aktualizowane, dzięki czemu uwzględniono ogromny potencjał renowacji energetycznej istniejących już budynków w zakresie redukcji zużycia energii i emisji CO2. Nieremontowany dom z muru z perspektywy energetycznej oferuje duży potencjał oszczędności.

Ponadto, niemalże nie jest on w stanie sprostać dzisiejszym wymogom pod względem komfortu życia, ponieważ w jego wnętrzu często jest zimno i panują przeciągi. W tym kontekście, działania renowacyjne w domach z muru nie mają już na celu wyłącznie naprawy i zachowania istniejących elementów. W większości przypadków należy ponadto również zredukować straty ciepła, aby zwiększyć komfort mieszkania i przebywania, a jednocześnie skutecznie obniżyć koszty eksploatacyjne. Efektywność energetyczna i izolacja cieplna, która często ma wykraczać poza zwykłą minimalną izolację cieplną pod kątem fizyki budowli, zyskuje zdecydowanie większe znaczenie. W wielu przypadkach budynki są zaprojektowane lub wkomponowane w krajobraz ulicy w taki sposób, że zmiana elewacji nie jest możliwa, a przynajmniej nie jest pożądana. – komentuje Paweł Broda, Doradca Techniczny ds. Projektowych, Manager ds. Systemów izolacji Cieplnej w Knauf.

Czy jest obowiązek termomodernizacji zabytków?

Co prawda, zgodnie z art. 5 ust. 2b Ustawy Prawo Budowlane „W przypadku robót budowlanych polegających na dociepleniu budynku, obejmujących ponad 25% powierzchni przegród zewnętrznych tego budynku, należy spełnić wymagania minimalne dotyczące energooszczędności i ochrony cieplnej przewidziane w przepisach techniczno-budowlanych dla przebudowy budynku.”, ale zgodnie z art. 3 ust. 4 pkt 1 Ustawy o charakterystyce energetycznej budynków obowiązki sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej nie dotyczą budynków podlegających ochronie na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Budynki zabytkowe wcale nie muszą być poddawane działaniom poprawiającym właściwości cieplne. Tak jest teraz. A czy to się zmieni? UE pracuje nad pakietem „Fit for 55”, który to ma zagwarantować minimum 55% redukcję gazów cieplarnianych w UE do 2023 r. Jednym ze sposobów ma być obowiązkowa termomodernizacja i renowacja budynków o najgorszych parametrach. Kwalifikowanie budynków do tych działań ma się opierać na klasach energetycznych, co będzie wprowadzane już od 2024 r.

Właściwie, wiele działań w tym zakresie już jest wdrażanych. Właściciele / zarządcy nieruchomości musieli zadeklarować, jakie jest źródło ciepła i źródło spalania paliw. Wiele miast wprowadza zakazy palenia węglem, jednak w zabytkach, kominek często jest jedynym źródłem ciepła i nic tu nie pomoże. Póki co, zabytki są zwolnione z wielu obostrzeń ekologicznych i energetycznych przepisami prawa i żadne donosy sąsiadów na palenie węglem w zabytkowym dworku nic nie zdziałają. W starych obiektach zabytkowych spełnienie wymagań ochrony przeciwpożarowej jest bardzo trudne, a często niemożliwe. Nie oznacza to, że właściciele zabytkowych nieruchomości wykorzystują te przepisy i celowo nie prowadzą termomodernizacji.

Wręcz przeciwnie, bardzo chętnie dostosowują budynki do ekologicznych rozwiązań, a w przypadku, gdy adaptują zabytek na galerię handlową czy hotel starają się wprowadzać różnego rodzaju instalacje, bo oczekuje tego użytkownik. Muszą to jednak zrobić w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków i muszą być świadomi, że wiele z rozwiązań dostępnych na rynku nie będzie możliwych do zastosowania. Przykładowo, często nie da się zastosować przeciwpożarowych tryskaczy wodnych, bo mogłyby zniszczyć zabytkowy parkiet, czy malowidła ścienne. 

Zwolnienie z dokonania zgłoszenia lub PnB

Czy budynki zabytkowe są zwolnione z konieczności dokonania zgłoszenia lub PnB w przypadku prowadzenia prac termomodernizacyjnych? Generalnie, zwolnienie ze zgłoszenia lub PnB zależy od lokalizacji budynku na działce i od zakresu prowadzonych prac. Bezwzględnie, szczegóły dotyczące zmian należy ustalić przed rozpoczęciem prac w celu uniknięcia zarzutów o popełnienie samowoli budowlanej. O tym, co jest remontem, a co przebudową traktuje Ustawa Prawo budowlane.

Niestety, w prawie budowlanym nie ma definicji termomodernizacji. Polega ona na docieplaniu ścian zewnętrznych budynku, stropów, dachów, a także wymiany okien lub pakietów szybowych, modernizacji systemów grzewczych, systemów wentylacyjnych, systemów wytwarzania ciepłej wody, montażu urządzeń OZE. Działaniami dodatkowymi przy pracach dociepleniowych są także takie zabiegi jak usuwanie wilgoci, grzybów, czy pleśni. Prace termomodernizacyjnej są najczęściej kwalifikowane, jako przebudowa w rozumieniu definicji z Ustawy Prawo budowlane. Sklasyfikowanie prac, jako remontu lub przebudowy przysparza wielu kłopotów, co potwierdza orzecznictwo sądowe. Art. 29 3e Ustawy Prawo budowlane, stanowi, że nie wymaga PnB, ale wymaga zgłoszenia przebudowa polegająca na dociepleniu budynków o wysokości powyżej 12m i nie wyższych niż 25m. Jednak to, co najważniejsze dla zabytków to art. 29 ust. 7 pkt. 1 ustawy Prawo budowlane, tj. 

„Roboty budowlane (…) wykonywane:

1) przy obiekcie budowlanym wpisanym do rejestru zabytków - wymagają decyzji o pozwoleniu na budowę,

2) na obszarze wpisanym do rejestru zabytków - wymagają dokonania zgłoszenia

- przy czym do wniosku o decyzję o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia należy dołączyć pozwolenie właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków wydane na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.”

Dotyczy to, zatem remontu przegród zewnętrznych, elementów konstrukcyjnych, wnętrza budynku, instalacji itp., ale tylko w przypadku obiektów wpisanych do rejestru zabytków lub znajdujących się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków. Jednak nie wszystkie obiekty wpisane są do rejestru zabytków. Mamy również inne rejestry, takie jak Gminna Ewidencja Zabytków, Wojewódzka Ewidencja Zabytków, czy Ewidencja Dóbr Kultury. Wielu inwestorów zastanawia się czy w przypadku termomodernizacji budynków wpisanych do GEZ lub WEZ przysługuje zwolnienie z konieczności dokonywania zgłoszeń czy uzyskiwania PnB. Powyższy przepis niby jednoznacznie wskazuje na to, że dotyczy to tylko wpisów do rejestru zabytków, a więc przy dociepleniu budynku nie ma takiego obowiązku. Jednak właścicieli nieruchomości zabytkowych obowiązuje też Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami!

Obie te ustawy mają wspólne pokrywające się przepisy, ale mają też wykluczające się. Art. 36 ust. 8 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami stanowi, że „Uzyskanie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków na podjęcie robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru nie zwalnia z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę albo zgłoszenia, w przypadkach określonych przepisami Prawa budowlanego.” Ponadto, na właścicielu zabytku zarówno wpisanego do rejestru zabytków, jak i do GEZ ciążą podobne obowiązki i ograniczenia, min. konieczność zawiadamiania wojewódzkiego konwertora o wszelkich zagrożeniach, zmianach. Wszelkie czynności opisane w Ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami należy uzgadniać z konserwatorem. Ponadto, jak wykazałem wcześniej termomodernizacja nie jest zdefiniowana w przepisach, a uznanie czegoś za remont lub przebudowę nie jest takie jednoznaczne. 

"Dodatkowo, zgodnie z art. 10a Ustawy o ochronie zabytków zabrania się prowadzenia jakichkolwiek prac (również tych objętych PnB i zgłoszeniem) w przypadku tymczasowej ochrony przed wpisaniem do rejestru zabytków (może to dotyczyć właśnie obiektów wpisanych do GEZ, które konserwator zabytków planuje wpisać do rejestru zabytków), a jak wykazuję w dalszej części artykułu może to zrobić bez wiedzy właściciela nieruchomości. Należy również uwzględnić przepisy planu miejscowego, jeśli nieruchomość znajduje się na obszarze objętym takim planem. Może się okazać, że plan miejscowy zakazuje docieplania budynków zabytkowych w określony sposób (np. styropianem). Plany miejscowe zawierają też różne zapisy sprzeczne z ustawami i mają często poważne błędy. I niestety taki plan, jako akt prawa miejscowego mimo, że jest niezgodny z przepisami musi być respektowany do czasu, aż ktoś nie zaskarży jego zapisów lub całego planu. Bez względu na to, jaką formą ochrony zabytku objęty jest budynek, w zakresie termomodernizacji zawsze zalecam konsultację z konserwatorem zabytków oraz z właściwym organem architektonicznym. Urzędy w różnych miastach nie stosują w sposób jednolity obowiązujących przepisów prawa." – komentuje Radosław Nawara.

Czy Twój budynek jest wpisany do rejestru zabytków?

"Zwrócę uwagę na bardzo ważny aspekt, którego nie są świadomi inwestorzy nieruchomości, a który wychodzi na światło dzienne przy okazji różnych procedur urzędowych. Inwestor musi mieć na uwadze, że wpisu do rejestru zabytków można dokonać bez jego wiedzy. Konserwator może podjąć taką decyzję tylko na podstawie walorów zewnętrznych budynku. Może on też dopisać do listy kolejne elementy (również z wnętrza budynku), na etapie wystąpienia o PnB, np.: elewację, rzygacze, piec, płaskorzeźby, łazienki, rynny, witraże, stolarkę okienną, elementy polichromii, piwnicę, ogrodzenie i wiele innych. Należy też uściślić, że konserwator zabytków jest umocowany prawnie do dokonania wpisu do księgi wieczystej o wpisie zabytku nieruchomego i nie musi informować o tym fakcie właściciela nieruchomości! (art. 9 ust. 1 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami). Takiego wpisu poza właścicielem może dokonać też użytkownik wieczysty gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy. W całej procedurze właściciel nieruchomości nie jest zawiadamiany ani o wszczęciu procedury, ani o fakcie dokonania wpisu. Należy mieć to na uwadze, ponieważ może się okazać, że nie przeprowadzimy termomodernizacji w takim zakresie, w jakim planujemy, jeśli w tym samym czasie konserwator dokonał zmiany w elementach objętych ochroną konserwatorską, albo w ogóle dokonał wpisu do rejestru naszego budynku, który do tej pory zabytkiem nie był, albo był tylko na liście GEZ." – komentuje Radosław Nawara.

Konserwator nie wyraża zgody na docieplenie budynku

Załóżmy, że budynek jest wpisany do wojewódzkiej ewidencji zabytków, a inwestor zleca projekt przebudowy. W toku uzgodnień konserwator nie wyraża zgody na docieplenie budynku ani od strony zewnętrznej, ani od strony wewnętrznej. Skutkuje to tym, że świadectwo charakterystyki energetycznej pokazuje niekorzystne parametry. Co zrobić w takiej sytuacji? Wpis do wojewódzkiej lub gminnej ewidencji zabytków wymaga uzgodnienia z organem architektoniczno-budowlanym. Konieczne jest też dopilnowanie procedury uzgodnień z konserwatorem zabytków w tym zakresie. Konserwator może stwierdzić, że nie ma możliwości docieplenia budynku. Niezachowanie parametrów energetycznych nie powinno być przeciwskazaniem do wydania PnB, ale należy wystąpić o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych w zakresie charakterystyki energetycznej (art. 9 ust.40).

Zgodnie z art. 39 ust. 3 Ustawy Prawo budowlane „W stosunku do obiektów budowlanych oraz obszarów niewpisanych do rejestru zabytków, a ujętych w gminnej ewidencji zabytków, pozwolenie na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego wydaje organ administracji architektoniczno-budowlanej w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków.” Wydanie przez konserwatora odmownej decyzji co do termomodernizacji zabytku nie może wpływać na odmowę organu administracji architektoniczno-budowlanej w wydaniu PnB, mimo niezachowania parametrów energetycznych. Potwierdza to wyrok II SA/r 81/09. Mowa tu o sytuacji, gdy odmowa dotyczy termomodernizacji. Inaczej jest w przypadkach, gdy konserwator zabytków nie zgadza się na wszystkie prace remontowe w ramach zamierzenia inwestycyjnego. Co w sytuacji, gdy zabytek jest wpisany do rejestru zabytków, a konserwator nie wyraża zgody na docieplenie budynku? W przypadku zabytków nie ma takich samych obiektów, a więc nie ma takich samych odpowiedzi. 

Zakres działań termomodernizacyjnych w obiektach zabytkowych 

Zakres działań termomodernizacyjnych dopuszczalnych w obiektach zabytkowych jest bardzo ograniczony i ściśle określony obliczeniowo: 

  • Izolacje wewnętrzne zmieniają zasadniczo fizykę budowli, przesuwając punkt przemarzania oraz skraplania pary wodnej w murze, co wiąże się ze wzrostem wilgotności muru i przyspieszeniem korozji biologicznej. W wyniku utworzenia przerwy powietrznej pomiędzy murem a płytą izolacyjną, oraz złego doboru systemu do istniejącej sytuacji zachodzi rzeczywiste niszczenie fizyczne, chemiczne i biologiczne muru. 
  • Groźnym skutkiem termomodernizacji historycznych budowli jest bardzo duże prawdopodobieństwo zaburzenia integralności technicznej obiektu. Wszelkie historyczne konstrukcje wzniesione z zastosowaniem tradycyjnych technik i technologii murarskich oraz ciesielskich mają określone rozwiązania zapewniające ich bezpieczeństwo, w tym także bezpieczeństwo klimatyczne. Niemal każdy historyczny budynek ma swój unikalny, utrwalony „balans klimatyczny”, swoistą równowagę termiczną. 
  • Nowe materiały zazwyczaj powodują zmianę w sposobie odparowywanie pary wodnej (gaz niewidzialny), co rodzi określone skutki. Najczęstszym z nich jest kondensacja nadmiaru pary we wnętrzu i w efekcie kumulacja wilgoci w ścianach, co przy braku odprowadzania kondensatu i braku ruchu powietrza w krótkim czasie prowadzi do ataku mikrobiologicznego, ale również skutków takich, jak migracja i krystalizacja soli, migracja składników materii rozpuszczalnych w wodzie, korozja metali, drewna itp. 
  • Im grubsza izolacja, tym większe liniowe mostki termiczne. Należy przeanalizować i sprawdzić wpływ wszystkich takich mostkach dla danego projektu.
  • Wszystkie ściany wewnętrzne i sufit dochodzące do ściany docieplonej od wewnątrz należy zaizolować, o minimalnej grubości 25-30 mm. Z punktu widzenia fizyki budowli efekt mostków termicznych (integracja ściany wewnętrznej / sufitu, ościeży okien) zwiększa się wraz z grubością izolacji. 
  • Im grubsza izolacja, tym bardziej spada temperatura między ścianą a zaprawą klejącą. Wilgotność w tej warstwie będzie bardzo wysoka, co stanowczo podnosi ryzyko szybszej degradacji muru spowodowanych dużym zawilgoceniem. W takim przypadku potrzebne jest stosowanie płyt izolacyjnych aktywnych kapilarnie dla szybkiego przetransportowania wody z krytycznego punktu.
  • Cienka izolacja wewnętrzna jest bardziej ekonomiczna: zgodnie z normą DIN 4108 wystarczające jest podwyższenie temperatury powierzchni wewnętrznej ściany. Ponadto unika się uszkodzeń konstrukcji muru.

Podstawowym założeniem powinna być poprawa efektywności cieplnej takiej przegrody z zachowaniem jej niezmienionych właściwości użytkowych i zadbaniem o poprawę warunków bytowych w danym pomieszczeniu. Dlatego skupianie się tylko i wyłącznie na dojściu do współczynnika U wg wymogów WT na 2021, w przypadku dociepleń od wewnątrz staje się nieuzasadnione. Termomodernizacji powinna za sobą nieść poprawę wielu innych czynników wpływających na efektywność cieplną budynku takich jak odpowiednia wentylacja, stolarka okienna itp. 

Co należy uwzględnić w docieplaniu ścian?

"Zasady docieplania ścian są różne dla obiektów tradycyjnie murowanych i przykładowo tych o konstrukcjach ryglowych. Gdy mamy do czynienia z drewnianą konstrukcją nośną oraz różnego rodzaju jej wypełnieniem, różnymi tynkami wewnętrznymi i zewnętrznymi oraz innymi materiałami, należy wziąć pod uwagę cechy i różne właściwości fizyczne tych materiałów (gęstość, przewodność cieplna, współczynnik absorbcji wody, czy współczynnik dyfuzyjności). To przekłada się na odpowiedni dobór systemu izolacji, który musi poradzić sobie z daną specyfiką ściany. Kolejnym ważnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę to obciążenia wodą i wilgocią. Obecnie często zmienia się funkcjonowanie i użytkowanie obiektów, w porównaniu do okresu budowy. Zmiany te są często na niekorzyść dociepleń i związane to jest m.in. z produkcją pary wodnej w pomieszczeniach.

Szacuje się, że 4-osobowa rodzina dziennie średnio wytwarza do 15 l wody w postaci pary wodnej. Do tego często wymieniana jest stolarka okienna, czy też stosowane są zamknięte dyfuzyjne materiały na ścianach od strony zewnętrznej lub wewnętrznej, co skutkuje całkowicie zmienioną fizyką budowli. W zawiązku z tym, przegrody muszą radzić sobie z zupełnie innymi obciążeniami wilgocią niż to było zaplanowane pierwotnie. Dodatkowo, na ścianę od strony zewnętrznej, działają obciążenia atmosferyczne, które mogą znacząco podnosić wilgotność muru, również w okresach letnich.

Jednak, najbardziej krytycznym punktem, jest konstrukcja drewniana, ponieważ zapewnia ona nośność dla całego budynku i jest bezpośrednio związana z naszym bezpieczeństwem. Drewno jest anizotropowym, higroskopijnym materiałem budowlanym. Wilgotność drewna dostosowuje się do wilgotności względnej powietrza w otoczeniu. Pęcznieje przy wzroście wilgotności i kurczy się przy jej spadku. Wystawione na działanie zmiennych sezonowo warunków atmosferycznych drewno, znajduje się w ciągłym ruchu. W zimie występuje różnica temperatur pomiędzy wewnętrzną, a zewnętrzną stroną ściany. Wzdłuż przebiegu różnicy temperatur powstaje również gradient prężności pary wodnej, co powoduje przepływ strumienia dyfuzyjnego pary wodnej. W przypadku konstrukcji nieizolowanych jest on zazwyczaj niski, ponieważ profil temperatury jest stosunkowo płaski. Natomiast, w przypadku konstrukcji z izolacją wewnętrzną, w obszarze izolacji tworzy się bardzo stromy profil temperatury, co powoduje stosunkowo dużą siłę napędową dla transportu pary wodnej. Dlatego też, po zimnej stronie izolacji cieplnej, dochodzi do gromadzenia się wilgoci." – komentuje Paweł Broda.

"Kolejnymi aspektami, o których już wspomniałem, a które należy wziąć pod uwagę to unikalne zasady budownictwa w poprzednich epokach, które nie są praktykowane w XXI w. Stosowane przez dawnych inżynierów techniki i materiały były bardzo przemyślane i stwarzały swoisty mikroklimat budynku. Zamurowanie jednego pomieszczenia, w którym był specjalny komin wentylacyjny, albo otwór wentylacyjny w sklepieniu wpłynie na funkcjonowanie nie tylko tego pomieszczenia ale pomieszczeń sąsiednich, a może i całego budynku.

Dzisiejsze przepisy przeciwpożarowe, stosowane warstwy termoizolacyjne, przesadne uszczelnianie okien, drwi wpływa znacząco na zmianę parametrów energetycznych i swoistego mikroklimatu zabytkowego budynku. W dzisiejszym budownictwie brakuje równowagi budynków, co widać już po kilku latach życia budynku, kiedy to instalacje nie wydalają, powietrze jest kiepskiej jakości a firmy od commisioningu mają co robić. Szczególnie dotyczy to ładnie wyglądających w katalogach szklanych biurowców. Nowoczesne, sztuczne materiały nie odparowują wody w taki sposób jak te naturalne jednocześnie droższe. Zamknięte pomieszczenia, często bez otwieranych okien, przesycone chemicznym powietrzem z klimatyzatorów w polączeniu ze sztucznymi, nieprzepuszczalnymi materiałami skutkują gromadzeniem się wilgoci, grzybów, pleśni i bakterii. Dlatego tak istotny w termomodernizacji zabytkowych budynków jest skrupulatny dobór materiałów - w zdrowym zabytku funkcjonuje zdrowy użytkownik." – komentuje Radosław Nawara. 

Brak rzetelnego audytu pogorszy stan zabytku

"Powszechnym błędem jest wykonywanie prac i wprowadzanie rozwiązań i technologii bez poprzedzenia ich rzetelnie wykonanym audytem i ekspertyzą. Wymiana okien, wprowadzenie warstw docieplających bez sprawdzenia klimatu, systemów wymiany powietrza, zlokalizowania wszelkich nieszczelności - nawet przy zastosowaniu najlepszych materiałów może przynieść gorszy skutek niż zaniechanie działań naprawczych. Dawniej, stosowano materiały bardziej zbliżone do naturalnych (bardziej „oddychające”) niż odbywa się to obecnie. Zastosowanie plastykowych, szczelnych okien w starych budynkach, gdzie kiedyś były okna drewniane z lufcikami może spowodować, że nagromadzimy więcej wilgoci w pomieszczeniach, albo przekierujemy ją w inne miejsca wywołując lawinę innych problemów, które odbiją się na estetyce zabytku i zdrowiu użytkowników. W jednym z obiektów szybka termomodernizacja spowodowała zagrzybienie całego budynku, co skończyło się jego rozbiórką.

W innym zabytkowym obiekcie nałożono nielegalnie styropian i tynk z farbą, po czym konieczne było zdjęcie tych warstw i przeprowadzenie prac konserwatorskich mających na celu przywrócenie stanu architektonicznego. Bardzo często spotykanym zabiegiem w zabytkowych kościołach, dworkach czy pałacach są nielegalnie nałożone warstwy tynków czy farb. Nałożenie tynku na źle przygotowaną ścianę powoduje fragmentaryczne jego odpadanie po latach. Gdy ukażą się oryginalne malowidła konserwator zabytków może zgodzić się na pozostawienie takich „dziur w tynkach” z zachowaniem malowideł, a czasami nakaże usunięcie nielegalnych tynków z należytą starannością w celu odsłonięcia oryginalnych malowideł. Wszelkie działania remontowe powinny być, zatem wykonywane w sposób przemyślany." – komentuje Radosław Nawara.

Historyczne malowidła ukryte pod tynkami
Źródło: ARKADA.

"Audyt energetyczny obiektu wraz z oceną źródeł i stopnia zawilgocenia ścian powinien zawierać ocenę stanu technicznego obiektu; jakościową i ilościową ocenę przenikania energii cieplnej wraz z określeniem mostków termicznych metoda termowizyjną; analizę sprawności instalacji grzewczych, klimatyzacyjnych, wentylacyjnych, ogrzewania wody, instalacji oświetleniowej; ocenę przenikalności cieplnej przegród pionowych (ścian) i poziomych (stropy i stropodachy) wraz oknami; propozycje oszczędności energetycznych.

W obiektach zabytkowych wykonuje się dodatkowo inwentaryzacje architektoniczną (w przypadku, gdy nie ma dokumentacji). Przedstawia się także materiały użyte w danych okresach historycznych. Przeprowadza się badania składów tynków, wypraw malarskich wewnętrznych i zewnętrznych. Analizuje się również źródła i przyczyny zwilgoceń, zagrzybień oraz przedstawia metody ich usuwania. Efektem końcowym audytu jest przedstawienie możliwości poprawy warunków termomodernizacyjnych i wylicza się zyski z oszczędności energii. Bez względu na konieczny tryb administracyjny (PnB czy zgłoszenie) przebudowa powinna być poprzedzona ekspertyzą techniczną stanu konstrukcji budynku, z uwzględnieniem gruntu (art. 206 ust. 4 rozporządzenia w sprawie WT), a gdy zabytek wykazuje korozje biologiczne, zawilgocenia, zapleśnienia, wtedy dodatkowo należy wykonać ekspertyzę mykologiczną (art. 322 ust. 3 WT)." – komentuje Radosław Nawara.

"W przypadku obiektów zabytkowych audyt energetyczny powinien odnosić się do analizy możliwości rzeczywistej poprawy warunków cieplno-wilgotnościowych oraz bardzo konkretnego wyliczenia przewidywanych zysków wynikających z oszczędności energii w zestawieniu z kosztami samej termomodernizacji, a także analizę zagrożeń (w tym zagrożeń dla wartości zabytkowych). Dla obiektów zabytkowych współczynnik przenikania ciepła U nie może być taki sam jak dla obiektów nowo budowanych, czy innych obiektów niezabytkowych poddanych termomodernizacji. Dodatkowo, zawsze inny będzie wymagany współczynnik U dla ocieplenia zewnętrznego i wewnętrznego.

Mówią o tym dokumenty niemieckie, np. rozporządzenie w sprawie poszanowania energii (EnEV) z 01.10.2009, i wytyczne stowarzyszenia WTA (Merkblatt 8-10:05.2011/D), oraz polskie Wytyczne dla Konserwatorów proponowane przez Generalnego Konserwatora Zabytków. Wg EnEv wartość współczynnika Umax dla ścian nowo budowanych obiektów powinna wynosić 0,24 W/(m² · K), natomiast dla ocieplenia wewnętrznego już tylko 0,35 W/ (m² · K), a dla ścian budynków historycznych wykonanych w technologii szkieletowej z wypełnieniem ceglanym proponowany współczynnik U powinien wynosić nie więcej niż 0,84 W/(m² · K). Podobne zalecenia podaje WTA.

Norma niemiecka DIN mówi; współczynnik ścian zewnętrznych „U” powinien wynosić 0,20 W/(m² · K), dla budynków zabytkowych ocieplanych od zewnątrz dopuszcza U = 0,45 W/(m² · K), a dla budynków docieplanych od wewnątrz, szczególnie dla budynków szkieletowych, dopuszcza U = 0,65 W/(m² · K). Nie można traktować budowli zabytkowych tak jak budynków obecnie budowanych i dążyć do uzyskania za wszelką ceną Współczynnika Przenikania Ciepła „U” dla ścian zewnętrznych na poziomie ustawowym – obecnie 0,20 W/(m² · K). Dużym problemem są również nieudane remonty z użyciem nieodpowiednich do tego materiałów. Dotyczy to przede wszystkim użycia niewłaściwych farb elewacyjnych, użycia nieprawidłowych materiałów uzupełniających, czy też źle wykonanych połączeń elementów drewnianych. Wszystkie te czynniki wpływają negatywnie na magazynowanie wilgoci w konstrukcji przegrody, a następnie, na prawidłowy proces suszenia, co stwarza bezpośrednie niebezpieczeństwo dla konstrukcji budynku i jego mieszkańców.

Ocieplając przegrody z elementami drewnianymi pamiętajmy, zatem o specyfice muru. Przegrody są niejednorodne, składają się z wielu różnych materiałów i wymagają odpowiedniego systemu docieplenia. Występują też duże obciążenia wilgocią wewnątrz jak i na zewnątrz przegrody. Powinniśmy zapewnieni możliwość wysychania konstrukcji przegrody w obu kierunkach, na zewnątrz i do wewnątrz. Należy tez pamiętać o naprawie wszystkich wcześniejszych uszkodzeń, spowodowanych źle wykonanymi pracami remontowymi. Przy tym wszystkim należy też zadbać o właściwy komfort bytowy w pomieszczeniu." – komentuje Paweł Broda.

Izolacje zewnętrzne na zabytkach

"Możliwości dociepleń termomodernizacyjnych w zabytkach są mocno ograniczone, ale nie są niemożliwe. Pierwszy aspekt, który należy uwzględniać to estetyka elewacji zewnętrznych. Objęcie tych elementów ochroną powoduje właśnie, że nakładanie tynków za zewnętrze ściany często jest niemożliwe. Należy jednak zweryfikować, które ściany są objęte ochroną. Zdarza się, że ochroną obejmuje się tylko elewacje frontowe od ulic. Zmiana grubości, formy czy proporcji poprzez dodanie warstw izolacyjnych wpływałyby zbyt znacząco na wizualne, dekoracyjne czy historyczne walory objętych ochroną ścian. Wpływałoby to również na głębokość osadzenia okien, drzwi, co czasami jest niemożliwe do zmiany ze względów technicznych, lub konserwatorskich (jeśli te elementy również są objęte ochroną konserwatorską). Dlatego, na ścianach od strony dziedzińców czy patio łatwiej jest uzyskać zgodę na docieplenie budynku.

Znam bardzo dużo przykładów, gdzie bezmyślnie zmieniono charakter elewacji zabytku i po latach przywracano dawny wygląd i charakter obiektów. W zanadrzu mam również przykłady nadgorliwości konserwatorów zabytków w zakresie wymagań dotyczących renowacji tynków. W jednanym z pałaców, w którym prowadziłem prace projektowo-remontowe Pani konserwator zażyczyła sobie wykonania zewnętrznych tynków ścian z uwzględnieniem oryginalnego składu struktury tynku. Istotne były dla niej proporcje świecącego kruszywa. Laboratoryjnie odtworzyliśmy „życzenie” pani konserwator.

Jako były konserwator miejski, który kiedyś również wydawał uzgodnienia i opinie w kancelarii konserwatora uważam, że jest to zbyt głęboka ingerencja konserwatora. Takie działanie nie przekłada się znacząco na estetykę budynku, ani na jego walory techniczne. Wręcz przeciwnie, technologie (również w zakresie tynków) poszły naprzód i obecne rozwiązania dają lepsze efekty niż te historyczne. W literaturze fachowej i dokumentacji producentów materiałów mamy ogrom badań i danych na temat właściwości poszczególnych rozwiązań. W przypadku zabytków każdorazowo należy podejść indywidualnie, skrupulatnie przebadać materiał zastany i dostosować nowe rozwiązania do tych historycznych." – komentuje Radosław Nawara.

Izolacje wewnętrzne na zabytkach

"Izolacje wewnętrzne to często jedyne wyjście w docieplaniu przegród pionowych w zabytkach. Jest to możliwe pod warunkiem, że wewnętrzne ściany nie mają cennych malowideł, fresków, płaskorzeźb, gzymsów, sztukaterii itd. Jeśli takowe się znajdują wewnątrz to w zakresie termomodernizacji zabytków pozostają nam już tylko przegrody poziome (stropy, stropodachy) – o ile również nie mają zabytkowego charakteru (np. cenna posadzka czy parkiet na podłodze, albo gzymsy i sztukaterie na sufitach). Jeśli inwestor ma zgodę na docieplenie ścian od wewnątrz, to również powinien być czujny. Po pierwsze, nowe warstwy docieplenia muszą uszanować charakter i autentyczność zabytkowego obiektu.

Po drugie, należy uwzględnić właściwości fizyczne budynku, wpływ na zmianę warstw przemarzania, warstw ścian, gdzie skrapla się woda, a także musi ocenić wpływ tych zjawisk na zmiany wilgotności murów, pomieszczeń oraz rozwoju bakterii, grzybów i pleśni. Stosowanie dociepleń od wewnątrz odcina, bowiem konstrukcję budynku od klimatu wewnętrznego, co zmniejsza pojemność cieplną budynku. Do ocieplania ścian wewnątrz stosuje się płyty klimatyczne z silikatu wapiennego, lub płyty perlitowe pochodzenia wulkanicznego, tynki ciepłochronne, płyty z paneli próżniowych, mineralne płyty izolacyjne. Do docieplania ścian zewnętrznych stosuje się tynki cienkowarstwowe, tynki gipsowe, bloczki z betonu komórkowego, czy płyty styropianowe.

Na rynku dostępne są również natryskowe termoizolacje, które mają podobne właściwości jak tradycyjne izolacje, jednak w tym przypadku stosuje się grubości wyrażane w mm. To powoduje, że można je częściej stosować na zabytkowych elewacjach, bo nie ingeruje się znacząco w zmianę jej wyglądu. Bardzo istotnym aspektem w przypadku odnowy budynków czy lokali przy użyciu tego typu technologii jest minimalne zwiększenie powierzchni zabudowy w przypadku stosowania technologii na zewnątrz i minimalne zmniejszenie powierzchni użytkowej w przypadku stosowania wewnątrz - tynki natryskowe zajmują zwyczajnie mało miejsca. Jednak dobór materiału powinien być poprzedzony badaniami znajdujących się na danej ścianie materiałów. Zdarza się, że konserwatorzy wymagają opracowania własnego materiału, mieszanki tynku, który będzie taki sam lub zbliżony do tego na ścianie." – komentuje Radosław Nawara.

Przy prawidłowo prowadzonych pracach dociepleniowych od wewnątrz dla przegród istotne jest zadbanie o prawidłową pracę cieplno-wilgotnościową przegrody, z jednoczesnym zapewnieniem komfortu bytowego w pomieszczeniach. Po drugie, należy wykonać projekt docieplania, poparty analizami cieplno-wilgotnościowymi dla wszystkich newralgicznych punktów obiektu. Kolejny aspekt to rzetelny nadzór nad wykonywanymi pracami, oraz trzymanie rygoru technologicznego systemodawców. Ostatni element to przekazanie użytkownikom instrukcji użytkowania pomieszczeń. Mowa tutaj, przede wszystkim o nakładaniu warstw wykończeniowych, przykładowo farby, które muszą się cechować odpowiednimi właściwościami fizycznymi dla dobranego systemu docieplenia - np. odpowiednio wysoka dyfuzyjność. Niezbędne jest zaangażowanie ekspertów na potrzeby dokonania oceny w poszczególnych podobszarach. Mogą to być między innymi: inżynierowie ds. obliczeń statycznych na potrzeby sprawdzenia nośności konstrukcji, rzeczoznawcy ds. konserwacji drewna na potrzeby oceny porażenia przez grzyby i szkodniki, fizycy budowlani na potrzeby oceny higrotermicznej wypełnienia i detali konstrukcyjnych.

Systemy izolacji wewnętrznej, muszą skutecznie zapobiegać gromadzeniu się wody w tym obszarze, a stosowanie izolacji o właściwościach hydrofobowych, bądź z blokadą paroszczelną, nie nadają się do tego typu prac, ponieważ uniemożliwiają szybkie bądź całkowite schniecie przegrody w kierunku wewnętrznym. Zamontowanie izolatora od wewnątrz, zmienia możliwości fizyczne przegrody. Ściany zewnętrzne po zamontowaniu izolacji wewnętrznej, są w zimie znacznie chłodniejsze niż bez niej. Spowalnia to proces wysychania ściany w kierunku na zewnątrz oraz ze względu na dodatkowy opór dyfuzyjny zmniejsza potencjał wysychania w kierunku do wewnątrz. Ponadto, w okresie letnim częste opady deszczu powodują dodatkowe obciążenie od strony zewnętrznej, a zaznaczmy że jest to okres schnięcia muru po okresie zimowym. Dlatego ważne jest, aby system i grubość izolacji wewnętrznej i grubość były dobrane w taki sposób, żeby zachować możliwie jak największy potencjał schnięcia również w kierunku do wewnątrz.

Jedną z najważniejszych kwestii jest końcowy efekt takich prac, który przekłada się na komfort użytkowy docieplonego pomieszczenia. Składa się na to wiele czynników, m.in. odpowiednia wilgotność pomieszczenia, temperatura, ruch powietrza, odpowiednie światło czy też jakże istotna jakość samego powietrza. Prawidłowy projekt docieplenia musi zadbać o spełnienie tych warunków. Podkreślę, iż polskie unormowanie prawne dotyczące współczynnika U wg WT, niestety są dalekie od prawidłowego podejścia. Nie uwzględniają, bowiem zmiany charakteru przegrody przy wstawianiu izolatora od wewnętrznej strony docieplanej ściany, jak i różnorodnej specyfiki docieplenia ścian, które były budowane z różnych materiałów, jako ściany jednorodne lub o złożonej konstrukcji np. ściany z muru pruskiego. Podstawową rzeczą dla inwestora i całego procesu termoizolacji, od wewnątrz powinna być przeprowadzona analiza możliwości rzeczywistej poprawy warunków cieplno-wilgotnościowych oraz precyzyjne wyliczenie przewidywanych zysków wynikających z oszczędności energii w zestawieniu z kosztami samej termomodernizacji, a także analiza zagrożeń (w tym zagrożeń dla wartości zabytkowych). Powinna ona uwzględniać wszystkie czynniki związane z pełną termomodernizacją budynku, np. wymiana stolarki okiennej, rekuperacja itp. Biorąc pod uwagę charakter budynku zasadnicze jest to, aby dane pomieszczenie mogło stosunkowo szybko zostać zagrzane.

Płyta o grubości 10 cm w zupełności wystarczy do osiągniecia oczekiwanego efektu szybkiej kumulacji ciepła. Przykładowo, docieplenie ściany izolatorem o grubości 3 cm i lambdzie 0,45 muru z cegły pełnej o grubości 32 cm, zwiększa jej efektywność cieplną współczynnika U o 112%. Gruby izolator to również dodatkowe miejsce, które zostanie zabrane z przestrzeni użytkowej pomieszczenia. Ważny również jest system, jaki zostanie wybrany do docieplenia. Tam gdzie są planowane pomieszania przewidziane na pobyt ludzi, jedną z istotniejszych kwestii jest komfort bytowy. Dla takich pomieszczeń powinny być użyte płyty, które mogą regulować wilgotność w powietrzu (otwarte dyfuzyjne), ale tylko takie, które potrafią redystrybuować zgromadzony kondensat (aktywne kapilarnie). Żeby pomyślnie przejść badanie ochrony przed wilgocią za pomocą symulacji higrotermicznej, ani w ciągu roku, ani w dłuższej perspektywie nie mogą wystąpić stany zawilgocenia wewnątrz konstrukcji, które mogłyby wywierać negatywny wpływ na jej funkcjonowanie lub uszkadzać samą ścianę. Grubsza izolacja prowadzi do obniżenia temperatury pomiędzy zaprawą klejącą, a murem. Ryzyko mrozu będzie bardzo wysokie, jeśli izolacja jest grubsza niż 140 mm. Przeanalizujmy przykład przy założeniach następujących warunków: temperatura powietrza na zewnątrz -10 ° C temperatura pomiędzy zaprawą klejącą a ceglaną ścianą wyniesie -6,6 ° C (przy zastosowaniu grubej izolacji np. 180 mm). Przy zastosowaniu materiałów, które nie zdążą odprowadzić skondensowanej pary wodnej może dochodzić do odspajania się elementów. Dodatkowo, częste przymarzanie wody zgromadzonej w strefie zimnej muru prowadzi do jego degradacji. 

Ocieplenie od wewnątrz wiąże się ze zjawiskiem wnikania pary wodnej w strukturę przegrody i jej kondensacji. Na skutek niskiej temperatury otoczenia spada znacznie temperatura wewnątrz przegrody, powodując kondensację na styku warstwy konstrukcyjnej i izolacji cieplnej. Warstwa izolacji cieplnej od strony wewnętrznej przegrody oddziela konstrukcję muru od środowiska wewnętrznego, co wpływa na zmniejszenie pojemności cieplnej całego budynku i powoduje wprowadzenie całej warstwy konstrukcyjnej w strefę przemarzania. Zaletą ocieplenia od wewnątrz jest zmniejszenie ilości energii niezbędnej do ogrzania pomieszczeń o żądanej temperaturze oraz skrócenia czasu nagrzewania. Dla mostków liniowych im grubsza izolacja, tym gorszy przekrój rozkładu temperatur, przy jednoczesnym zwiększeniu zagrożenia dla miejscowego zawilgocenia, co jest przyczyną powstawania grzybów i pleśni. Na ryc. przedstawiono analizę dla niedocieplonego elementu. Temperatura poniżej 12,6 C, wilgotność powyżej 80 % – rozwiązanie nieprawidłowe

"Ze względu na fakt, iż polskie unormowania prawne w zakresie dociepleń od wewnątrz są skromne (w zasadzie w żadnym stopniu nie zahaczają o czynniki mające zasadniczy wpływ na sam mur), swoje argumenty odniosę do norm niemieckich i wytycznych WTA, w których zamieszczone wytyczne były procesem wielu badań naukowych, i są wynikową wieloletnich doświadczeń przy tego typu dociepleniach. Podstawowym założeniem powinna być poprawa efektywności cieplnej takiej przegrody z zachowaniem jej niezmienionych właściwości użytkowych i zadbaniem o poprawę warunków bytowych w danym pomieszczeniu. Dlatego skupianie się tylko i wyłącznie na dojściu do współczynnika U wg wymogów WT na 2021, w przypadku dociepleń od wewnątrz staje się nieuzasadnione, a w niektórych przypadkach błędne ( zwiększenie degradacji muru)." – komentuje Paweł Broda

Podsumowanie 

Reasumując, w przypadku termomodernizacji budynków zabytkowych należy zacząć od rzetelnego audytu energetycznego z nakreśleniem sposobu działania. Następnie należy wybrać odpowiednie metody, materiały i technologie do przeprowadzenia prac termomodernizacyjnych z uwzględnieniem zasad ochrony zabytku i jego walorów estetycznych i historycznych. Przy ustalaniu zasad dalszych działań należy uwzględnić ich bezinwazyjność tak, aby w sposób minimalny ingerować w zabytkową substancję a jednocześnie powiedzieć możliwość utylizacji stosowanych materiałów. Oczywiście, przy tym wsszystkim należy uwzględnić wymagania konserwatorskie. Warto się również zastanowić czy konieczne jest docieplanie całych połaci ściennych czy może wystarczy fragmentaryczna ich naprawa. Wejście do obiektu zabytkowego z unikatowym wyglądem to jest to coś, co powoduje, że dane miejsce jest wyjątkowe, że posiada genius loci, czyli ducha miejsca. – podsumowuje Radosław Nawara. 

Opracowano przez Radosława Nawarę z firmy Arkada we współpracy z Pawłem Brodą z firmy KNAUF.

Zobacz również